Gortat nie miał świąt

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

[tag=6711]Marcin Gortat[/tag] walczy z [tag=942]Phoenix Suns[/tag] o awans do fazy play-off. Przez dużą częstotliwość meczów w NBA Polak nie miał świąt wielkanocnych.

W tym artykule dowiesz się o:

- Nie miałem ich wcale. Albo w tym czasie rozgrywaliśmy mecze, albo byliśmy w podróży. Z kolegami z drużyny nie mieliśmy nawet wspólnego śniadania świątecznego. Miło wspominam czas, kiedy kilka lat temu w czasie świąt spotkałem się z Tomkiem Adamkiem i podzieliliśmy się jajkiem. Niestety, w tym roku nie było na to szans. Brakowało mi polskiej Wielkanocy, bo zawsze ten czas spędzałem z rodziną przy obfitym śniadaniu. Moją ulubioną świąteczną potrawą jest biała kiełbasa, mogłem ją jeść kilogramami - powiedział center Słońc w rozmowie z Super Expressem.

Gortat chce awansować z Phoenix Suns do play-offów. Aktualnie drużyna Polaka z bilansem 30-27 zajmuje dziewiąte miejsce na Zachodzie. Czołowy strzelec Słońc zapytany o to, kto zostanie mistrzem NBA stwierdził, że Miami Heat.

Cała rozmowa w Super Expressie.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)