Lue w Milwaukee Bucks

Wbrew wcześniejszym spekulacjom amerykański rozgrywający - Tyronn Lue nie podpisze kontraktu z Phoenix Suns. Gracz ten postanowił bowiem związać się z ekipą Milwaukee Bucks. Od przyszłego sezonu zagra zatem u boku Richarda Jeffersona. Wcześniej zawodnik ten bronił barw Dallas Mavericks.

Łukasz Żaguń
Łukasz Żaguń


Nie Miami Heat, nie Boston Celtics ani też Phoenix Suns, ale Milwaukee Bucks to nowy zespół amerykańskiego rozgrywającego - Tyronna Lue. Choć jeszcze do niedawna wydawało się, że gracz ten między innymi ze względu na znajomość z Shaquillem O'Nealem zwiąże się z ekipą Słońc, to jednak 31-letni zawodnik postanowił wybrać drogę lepszych zarobków. Jeszcze świeże słowa - Myślę, że zagram dla Phoenix - nie mają zatem dzisiaj zbyt wiele wspólnego z rzeczywistością. Spekuluje się, że Amerykanin ma zarobić w przyszłym sezonie około 1,9 miliona dolarów. Jego umowa obowiązywać będzie natomiast przez dwa lata.

Lue na parkietach najlepszej ligi świata występuje od 1998 roku. Został wówczas wybrany z numerem 23 przez Denver Nuggets. Jednak swój debiut na parkietach najlepszej ligi świata zaliczył w Los Angeles Lakers, gdzie spędził trzy sezony. W dalszym etapie swojej kariery przeniósł się do Washington Wizards. Odgrywał tam kluczową rolę w zespole. Następnie trafił do Orlando Magic. W 2004 roku zaliczył także krótki epizod w Houston Rockets. Jeszcze tego samego roku parafował kontrakt z Atlantą Hawks. Tam zacumował na dłużej. Przez kilka lat był czołową postacią swojego teamu. W ubiegłym sezonie natomiast bronił barw Atlanty Hawks oraz Dallas Mavericks, gdzie jednak nie był już tak bardzo eksploatowany.

31-letni Amerykanin jest absolwentem Uniwersytetu Nebraska. Na parkiecie pełni rolę rozgrywającego. Jego mocną stroną są rzuty z dystansu oraz znakomite zrozumienie z partnerami z drużyny.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×