Kyrie Irving: Nie będę LeBronem

Cleveland Cavaliers zgodnie z przewidywaniami pierwszy wybór w naborze do NBA spożytkowali na Kyrie Irvinga. Młody koszykarz wywodzący się z uczelni Duke zapowiedział, że nie będzie chciał być drugim LeBronem Jamesem.

Łukasz Brylski
Łukasz Brylski

- Nie chcę go (LeBrona Jamesa - przyp. aut.) zastąpić. Będę Kyriem Irvingiem i zrobię wszystko, aby klub miał jak najwięcej korzyści z mojej osoby. Nie mogę się doczekać, kiedy znajdę się w Cleveland - powiedział Kyrie Irving.

Zawodnik nie może doczekać się współpracy na parkiecie z wybranym z numerem czwartym Tristanem Thompsonem z Texasu. - Tristan to mój dobry przyjaciel i dlatego jestem bardzo podekscytowany tym, że będziemy razem grać - dodał.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×