Wielkie święto koszykówki w Rawiczu - relacja z meczu Super Pol Tęcza Leszno - Wisła Can Pack Kraków
Wisła Can Pack Kraków pokonała Super Pol Tęczę Leszno 86:68. Dzięki temu zwycięstwu, krakowianki awansowały do półfinału Ford Germaz Ekstraklasy.
Maciej Pusset
Spotkanie rozpoczęło się od mocnego uderzenia wiślaczek, które po pięciu minutach gry prowadziły już różnicą 10 "oczek". Świetnie w mecz weszły Paulina Pawlak oraz Magdalena Leciejewska, które raz po raz umieszczały piłkę w koszu Tęczy. Jedyną zawodniczką gospodyń, która dotrzymywała kroku w pierwszych minutach była Elżbieta Mukosiej.
Podopieczne Jarosława Krysiewicza oddech złapały w drugiej kwarcie. Gdy wydawało się, że mecz jest już praktycznie "ułożony", leszczynianki doszły swoje rywalki na jeden punkt. Gdyby nie proste błędy w ataku w końcówce pierwszej połowy, mogły nawet objąć prowadzenie. W tym fragmencie gry bowiem zawodniczki Wisły raziły nieskutecznością oraz popełniały sporo błędów w obronie.
Na drugą połowę obie drużyny wyszły bardzo zmotywowane. Kluczowa okazała się obrona strefowa drużyny przyjezdnej. Tęcza ewidentnie sobie z nią nie radziła, a jedyną koszykarką, która potrafiła udanie kończy akcje była Joe Cheek.
Można powiedzieć, że to właśnie trzecia kwarta była kluczowa. Na ostatnią partię meczu wiślaczki wyszły ze świadomością blisko dwudziestopunktowej przewagi. Trener Hernandez umiejętnie rotował skład, a zawodniczki kontrolowały to co dzieje się na parkiecie.
Na pochwałę w drużynie z Leszna zasługuje na pewno dwójka: Mukosiej - Checck. Obie były równorzędnymi rywalkami dla największego faworyta do zdobycia złota, zdobywając łącznie 40 punktów.
Wisła natomiast tworzyła w sobotę monolit. Każda z zawodniczek, która pojawiła się na parkiecie, dołożyła cegiełkę do awansu do półfinału FGE. W najtrudniejszych momentach ciężar gry na siebie brała Erin Phillips , która ostatecznie zdobyła 18 "oczek".
Na uwagę zasługuje frekwencja na tym spotkaniu, które odbyło się w Rawiczu. Na hali Gimnazjum w Sierakowie zgromadził się nadkomplet publiczności. Sympatie były podzielone, choć rzecz jasna, dużo więcej fanów koszykówki sercem była za Tęczą. Ostatni raz w Rawiczu takie święto koszykówki było pięć lat temu. Wówczas odbywały się bowiem ćwierćfinały i półfinały Mistrzostw Polski Kadetów.
68:86
(17:29, 21:14, 14:25, 16:18)![Rzucił zza połowy boiska. Sceny w NBA [WIDEO]](https://v.wpimg.pl/MTU1NC5qYjU0UzhwGgpvIHcLbCpcU2F2IBN0YRpDfGItAHx3GgIreTRVIypbGD4gJ1AtKVRfOiQ2VSBtRR1iJyFePCJSFH97M1QvN0ADKDAKXjwqUhgjNTkeeHUBQC5tYQMoc1dALG0KBXxxA0B4YWEfJDNSUzA)
kibic
Zgłoś komentarz
![Rzucił zza połowy boiska. Sceny w NBA [WIDEO]](https://v.wpimg.pl/MTU1NC5qYjU0UzhwGgpvIHcLbCpcU2F2IBN0YRpCfmYtAnd7GgIreTRVIypbGD4gJ1AtKVRfOiQ2VSBtRR1iJyFePCJSFH97M1QvN0ADKDAKXjwqUhgjNTkeeHUBQC5tYQMoc1dALG0KBXxxA0B4YWEfJDNSUzA)
