Tomasz Herkt: Strefa podkoszowa będzie teraz zabezpieczona

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Trzech zawodników podpisało we wtorek kontrakty z Zastalem Zielona Góra. Trener beniaminka TBL, Tomasz Herkt uważa, że jego zespół został znacznie wzmocniony na tablicach.

Herkt wypowiedział się o nowych zawodnikach Zastalu - Davidzie Burgessie i Jamesie Maye. - Nie ulega żadnej wątpliwości dla mnie, że strefa podkoszowa będzie teraz zabezpieczona przez Tomka Kęsickiego, Davida i Chrisa i będzie grało nam się zdecydowanie łatwiej. Nie wyobrażam sobie, żebyśmy w tej chwili mogli przegrywać deskę, na pewno w tym elemencie nie będziemy okazywali się gorsi od przeciwnika. Jeżeli chodzi o obwód, to dostrzegaliśmy konieczność wzmocnienia graczem doświadczonym, ale i takim, który potrafi zdobywać punkty, bo ten wynik, który osiągnęliśmy, to na dużej bazie entuzjazmu. To poczucie własnej wartości nie zawsze jednak było stabilne i czasami rzeczywiście ręce drżały. Myślę, że po dojściu zawodnika doświadczonego, rzucającego dużo punktów, łatwiej będzie odbudować się innym graczom, bo ta odpowiedzialność nie będzie spoczywać tylko na nich. Uważam, że te ruchy, które poczyniliśmy, są takimi, które spowodują, że rozwiniemy się jako zespół i myślę, że znów damy powody do satysfakcji - stwierdził Herkt na łamach portalu sport.zgora.pl.

Co wart jest "nowy" Zastal, będziemy mogli się przekonać 2 lutego podczas meczu TBL w Sopocie. Tymczasem już w środowy wieczór zielonogórzanie zmierzą się z AZS Olsztyn w spotkaniu Pucharu Polski. W tym pojedynku nie wystąpią jeszcze nowi Amerykanie, ale na pewno pojawi się Tomasz Kęsicki.

Źródło artykułu: