Rivers u lekarza, Shaq nie chce indywidualnych nagród

Łukasz Brylski 19 Października 2010, 21:45

Doc Rivers przez kilka dni nie będzie mógł nadużywać swojego głosu. Coach Boston Celtics przeszedł zabieg gardła. Było to zaplanowane od jakiegoś czasu. Jego obowiązki przejął asystent Lawrence Frank.

- Czuje się dobrze, ale lekarze nie chcą, aby zbyt często używał swojego głosu. Niedługo powinien wrócić - powiedział pomocnik Riversa.

Trener ekipy z Beantown nie jest jedynym, który ma kłopoty ze zdrowiem. Delonte west nie trenował z powodu kontuzji pleców. Marquis Daniels natomiast narzeka na ból barku, a rookie Avery Bradley zmaga się z lewą kostką. Skutecznie utrudnia ona zawodnikowi grę.

Shaquille O'Neal najprawdopodobniej mecze Celtów będzie zaczynał na ławce rezerwowych. Koszykarz stwierdził, że bycie najlepszym "szóstym" w lidze go nie interesuje.

- Nie - krótko odpowiedział na pytanie, czy zamierza starać się o tę nagrodę. - Jakieś cztery lata temu porzuciłem plany walki o indywidualne tytuły. Skupiam się tylko i wyłącznie na tym, aby zdobyć tą najważniejszą na koniec sezonu - powiedział O'Neal.



Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.