MŚ U-17: Polacy rozpoczynają od wygranej!
Reprezentacja Polski do lat 17 pokonała w swoim inauguracyjnym meczu Mistrzostw Świata koszykarzy w tej kategorii wiekowej Australię 71:54. W sobotę Polacy zmierzą się z Koreą Południową.
Jacek Seklecki
Reprezentacja Polski wyszła na parkiet nieco spięta, co spowodowało, że to Australijczycy nadawali tempo grze i to oni byli o te kilka punktów lepsi. Tak właśnie było na koniec pierwsze kwarty, którą przybysze z Antypodów wygrali 20:16, ale jak się później okazało były to tylko dobre złego początki.
Wraz z początkiem drugich dziesięciu minut podopieczni trenera Jerzego Szambelana ruszyli do ataku i raz za razem punktowali rywala, grając przy tym świetnie w defensywie. Taka dyspozycja naszych koszykarzy pozwoliła im wyjść na prowadzenie i w osiem minut tej części meczu Polacy rzucili 19 punktów, tracąc zaledwie trzy. Dzięki temu Biało-Czerwoni wygrywali już 35:23 i w pełni kontrolowali przebieg meczu.
Pod koniec trzeciej kwarty z 15-puntowego prowadzenia momentalnie zrobiło się tylko osiem oczek zaliczki naszych koszykarzy. Krótkie rozprężenie nie wprowadziło w szeregi drużyny trenera Szambelana nerwowości i po chwili słabszej gry wypracowali sobie ponownie wysoką przewagę.
Australijczycy nie zdołali już zagrozić Polakom, którzy wysokie prowadzenie dowieźli do samego końca i wygrali swój pierwszy mecz podczas Mistrzostw Świata U-17 71:54. Polacy świetnie radzili sobie pod tablicami. Zebrali 16 piłek więcej i mieli pięć bloków.
- W takich turniejach jak ten pierwszy mecz jest zawsze kluczowy, dlatego ważne jest, aby go wygrać. O naszym rywalu mieliśmy bardzo mało informacji, ale Australia o nas w cale nie wiedziała więcej, więc tak na prawdę nie wiedzieliśmy, czego się spodziewać - komentował po meczu trener Szambelan.
- Zagraliśmy dwie kwarty dobre i dwie tragiczne. Polska to świetny zespół, który grał bardzo zespołowo i dlatego wygrał - dopowiadał z kolei trener Australijczyków, Guy Molloy.
Najwięcej punktów dla naszych koszykarzy zdobył Mateusz Ponitka, 21 (2/7 za 2, 4/11 za 3). 18 punktów dołożył Michał Michalak (4/7 za 2, 3/6 za 3). Pod tablicami dominował Przemysław Karnowski, który oprócz 10 punktów miał także 13 zbiórek.
Drugi mecz reprezentacji Polski już w sobotę, a przeciwnikiem będą przedstawiciele Korei Południowej.