"My goodness!". Tę akcję Sochana można oglądać w nieskończoność

Co to było za zagranie Jeremy'ego Sochana! Reprezentant Polski "wziął na plakat" rywala z Sacramento Kings, a koledzy z drużyny tylko łapali się za głowy z podziwu. WOW!

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
Jeremy Sochan Getty Images / Na zdjęciu: Jeremy Sochan
Coraz swobodniej i coraz pewniej na parkietach zawodowej ligi NBA czuje się 19-letni debiutant, reprezentant Polski Jeremy Sochan.

To, co zrobił w nocy z czwartku na piątek w hali Golden 1 Center w Sacramento zapadnie w pamięci na długo wszystkim fanom koszykówki.

Sochan spokojnie kozłował piłkę na dystansie, aż w pewnym momencie zrobił manewr wykorzystując błąd obrońcy i miał otwarty korytarz pod kosz.

ZOBACZ WIDEO: Nietypowa inauguracja i dłuższa przerwa. Co na to skoczkowie?

Zawodnik San Antonio Spurs poszedł odważnie i nie wystraszył się mierzącego 216 centymetrów Domantasa Sabonisa. Efekt? Z pewnością to była akcja meczu! Sochan wpakował piłkę do kosza na Litwine, a przy okazji był jeszcze faulowany.

Najlepiej o tym, jak bardzo efektowna była to akcja, świadczyć może reakcja jego kolegów z drużyny. Co więcej. Również przedstawiciele Sacramento Kings siedzący na ławce kręcili głowami z podziwem, nie mówiąc już o komentatorach.

Sochan finalnie mecz zakończył z dorobkiem 11 punktów, pięciu asyst i czterech zbiórek. Na parkiecie spędził 31 minut. Niestety dla niego Spurs nie dali rady i przegrali z Kings 112:130.

To trzecia z rzędu, a dziesiąta przegrana Spurs w całym sezonie. Sochan w rozgrywkach notuje średnio 7,7 punktu, 4 zbiórki, 1,9 asysty, 0,8 przechwytu i 0,5 bloku na mecz.

Zobacz także:
Anwil rośnie! Derby dla Włocławka
Sporo zmian w klubach. To jeszcze nie koniec!

Spodziewałeś się tak dobrego wejścia Sochana do NBA?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×