Zwycięzca TdF stracił trofeum. Kontrowersyjny komentarz Lance'a Armstronga

Geraint Thomas ubolewa nad stratą cennej pamiątki. Trofeum, które otrzymał za zwycięstwo w Tour de France, zaginęło. Niespodziewanie do Walijczyka zgłosił się Lance Armstrong, który wygrywał "Wielką Pętlę" siedem razy. Na dopingu.

Michał Fabian
Michał Fabian
Geraint Thomas PAP/EPA / CHRISTOPHE PETIT TESSON / Na zdjęciu: Geraint Thomas
Coupe Ominisports - tak nazywa się ceramiczny puchar, jaki otrzymuje zwycięzca Tour de France. W tym roku trofeum trafiło w ręce Gerainta Thomas z Team Sky. Niestety Walijczyk długo się nim nie nacieszył. W środę informowaliśmy, że puchar prawdopodobnie został skradziony.

Kolarz udostępnił go na targi rowerowe w Birmingham. Niestety po ich zakończeniu okazało się, że trofeum zaginęło. - Co prawda najważniejsze są wspomnienia z minionego Tour de France i tego nikt mi nie zabierze, ale trofeum także wiele dla mnie znaczy - powiedział Geraint Thomas.

Policja wszczęła śledztwo, ale Coupe Omnisports na razie nie zostało odnalezione. Niespodziewanie do Thomasa odezwał się za to Lance Armstrong. Amerykanin zamieścił na Twitterze wpis, który wzbudził kontrowersje.

"G (pseudonim Thomasa - przyp. red.) - pech, stary. Mam siedem takich, jeśli chcesz pożyczyć jeden" - napisał Armstrong, mając na myśli siedem pucharów zdobytych za zwycięstwo w Tour de France.



Amerykanin wygrywał TdF nieprzerwanie w latach 1999-2005, później jednak wyszło na jaw, że stosował doping (m.in. EPO, kortyzon czy testosteron). W 2012 r. Armstrongowi odebrano wszystkie tytuły i zdyskwalifikowano go dożywotnio.

ZOBACZ WIDEO: Krzysztof Wielicki ma nowy pomysł, jak zdobyć K2 zimą. "Musimy zmienić trzy rzeczy"
Czy Geraint Thomas zwycięży w Tour de France także w 2019 r.?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×