Giro: Mienszow w różowej koszulce po monumentalnej jeździe na czas

Rosjanin Denis Mienszow (Rabobank), dwukrotny zwycięzca hiszpańskiej Vuelty, uzyskał w czwartek najlepszy rezultat podczas 60-kilometrowej jazdy na czas, zostając nowym liderem Giro d'Italia na stulecie. W walce o triumf w Rzymie wciąż liczy się siedmiu zawodników.

Krzysztof Straszak
Krzysztof Straszak

Nie było niespodzianki na długim etapie po górzystej riwierze liguryjskiej. Dotychczas jadący w różowej koszulce Danilo Di Luca (Lpr) stracił do Mienszowa (drugie zwycięstwo etapowe, po Alpe di Siusi) prawie 2 min. i klasyfikacji generalnej spadł 34 s za Rosjanina. Trzeci, ze stratą 40 s, jest Amerykanin Levi Leipheimer (Astana), który uzyskał w Cinque Terre drugi czas.

Najlepszym z reprezentantów gospodarzy był Stefano Garzelli (Acqua&Sapone), zwycięzca Giro 2000, który przestał jednak się już liczyć w walce o triumf w obecnej edycji. To wynik Franka Pellizottiego (Liquigas), 1,27 min. gorzej od Mienszowa, jest dla Włochów ważniejszy.

Pellizotti, czwarty zawodnik poprzedniej edycji, spisał się w czwartek o 50 s lepiej od Ivana Basso, swojego kompana, który głośno mówił o wygraniu w tym roku Giro. Przed piątkowym etapem dla sprinterów Pellizotti traci do Mienszowa 2 min., a jego partner-rywal minutę więcej.

Nie nadrobili cennych sekund do Di Luki kapitanowie ekip Cervelo i Columbia. Zarówno Carlos Sastre, jak i Michael Rogers tracą do nowego lidera już prawie trzy minuty. Obu przedzielił w czwartek w klasyfikacji etapu Lance Armstrong (Astana, 2,26 min. do Mienszowa), a definitywnie odpadł z walki o różową koszulkę Thomas Lövkvist, inny z asów zespołu znanego kiedyś jako Highroad.

Dla siebie jechał podczas monumentalnej czasówki Sylwester Szmyd (Liquigas), który uplasował się na 37., najlepszym w tej edycji Giro, miejscu, tracąc do Mienszowa prawie 6,30 min. Drugi z Polaków, Bartosz Huzarski (ISD), również spisał się przyzwoicie, uzyskując czas o nieco ponad 8 min. gorszy od zwycięzcy, co pozwoliło mu zająć 63. lokatę.


92. edycja Giro d'Italia
12. etap: Sestri Levante - Riomaggiore (jazda indywidualna na czas), 60.6 km
czwartek, 21 maja 2009
wyniki:

1. Denis Menchov (Rosja, Rabobank) 1:34,29 godz. (śr. 38,483 km/h)
2. Levi Leipheimer (USA, Astana) + 20
3. Stefano Garzelli (Włochy, Acqua&Sapone) + 1,03 min.
4. Janez Brajkovic (Słowenia, Astana) + 1,14
5. Franco Pellizotti (Włochy, Liquigas) + 1,27
6. Danilo Di Luca (Włochy, LPR Brakes) + 1,54
7. Bradley Wiggins (Wielka Brytania, Garmin-Slipstream) + 1,59
8. Gabriele Bosisio (Włochy, LPR Brakes) + 2,04
9. Jose Serpa (Kolumbia, Diquigiovanni-Androni) + 2,13
10. Marzio Bruseghin (Włochy, Lampre-N.G.C.) + 2,17
...
37. Sylwester Szmyd (Liquigas) + 6,24 min.
63. Bartosz Huzarski (ISD) + 8,06

klasyfikacja generalna (po 12/21 etapów):

1. Denis Mienszow (Rosja, Rabobank) 50:27,17 godz.
2. Danilo Di Luca (Włochy, LPR Brakes) + 34 s
3. Levi Leipheimer (USA, Astana) + 40
4. Franco Pellizotti (Włochy, Liquigas) + 2 min.
5. Carlos Sastre (Hiszpania, Cervelo) + 2,52
6. Michael Rogers (Australia, Columbia-Highroad) + 2,58
7. Ivan Basso (Włochy, Liquigas) + 3,00
8. Gilberto Simoni (Włochy, Diquigiovanni-Androni) + 4,38
9. Thomas Lövkvist (Szwecja, Columbia-Highroad) + 5,53
10. David Arroyo (Hiszpania, Caisse d'Epargne) + 5,55
...
42. Sylwester Szmyd (Liquigas) + 29,03 min.
116. Bartosz Huzarski (ISD) + 1:32,46 godz.

program:

piątek, 22 maja: Lido di Camaiore - Florencja, 176 km
sobota, 23 maja: Campi Bisenzio - Bolonia, 172 km
niedziela, 24 maja: Forlì - Faenza, 161 km
poniedziałek, 25 maja: Pergola - Monte Petrano, 237 km
środa, 27 maja: Chieti - Blockhaus, 83 km
czwartek, 28 maja: Sulmona - Benevento, 182 km
piątek, 29 maja: Avellino - Wezuwiusz, 164 km
sobota, 30 maja: Neapol - Anagni, 203 km
niedziela, 31 maja: Rzym (jazda indywidualna na czas), 14.4 km

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×