Chris Froome i teoria spiskowa. Kolarz ma ukryty silniczek w rowerze?

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / IAN LANGSDON / Christopher Froome w 2017 roku wygrał Tour de France
PAP/EPA / IAN LANGSDON / Christopher Froome w 2017 roku wygrał Tour de France
zdjęcie autora artykułu

Po zakończeniu 15 etapu Vuelta a Espana kibicom kolarstwa rzucił się w oczy pewien szczegół. Pojawiły się teorie spiskowe, jakoby brytyjski kolarz Sky Chris Froome miał korzystać z silniczka ukrytego w rowerze.

W tym artykule dowiesz się o:

W mediach społecznościowych furorę robi film nagrany po zakończeniu 15 etapu Vuelta a Espana. Gdy członkowie Sky eskortowali kolarza na podium, Froome jechał, mimo że w tym czasie nie pedałował.

"Marca" zastanawia się, czy uznany kolarz korzystał z nielegalnego wspomagania i próbuje tłumaczyć, co mogło się wydarzyć. Najbardziej prawdopodobną wersją jest to, że na tym odcinku nachylenie terenu pozwalało na jazdę bez pedałowania.

Ponadto Międzynarodowa Unia Kolarska (UCI) miała prowadzić specjalny system, który miałby wykrywać silniczki ukryte w rowerze. Tak było w 2015 roku w przypadku belgijskiego kolarza Femke van der Driessche.

Dziennikarze "Corriere della Sera", France 2 i ARD uważają jednak, że obecnie używane środki są nieskuteczne do wykrywania podobnych mechanizmów.

Po 15 etapach Vuelta a Espana Chris Froome prowadzi z ponad minutową przewagą nad Vincenzo Nibalim.

ZOBACZ WIDEO: Michał Kołodziejczyk: Musimy wiele poprawić. Emocje w grupie będą do końca

Źródło artykułu: