Czy wypadek mógł być zwykłym kłamstwem? Legenda kolarstwa dementuje plotki
Christopher Froome był główną gwiazdą podczas targów Bike Expo 2024, które odbyły się w miniony weekend na PGE Narodowym. W wywiadzie dla TVP Sport Brytyjczyk odniósł się do podejrzeń dotyczących jego wypadku sprzed kilku lat.
Pomimo że od feralnego wypadku minęło już blisko pół dekady, to Froome do dnia dzisiejszego nie nawiązał do formy sprzed lat. W ubiegłym sezonie jego aktualny zespół Israel-Premier Tech nie powołał go do składu na wyścig Tour de France, co było dla 38-latka dużym zawodem.
Mimo to niedługo po koszmarnej kraksie w mediach pojawiały się podejrzenia, czy wypadek we Francji nie był zwykłą ustawką, dzięki której Brytyjczyk opuścił wyścig przedwcześnie i nie został przyłapany na przyjmowaniu substancji dopingujących. Wątpliwości wzbudzał brak publikacji zdjęć oraz materiałów wideo z miejsca zdarzenia. Na niekorzyść Froome'a działała również ciągnąca się za nim afera związana z przyjmowaniem przez kolarza niedopuszczanej dawki salbutamolu (leku na astmę) podczas wyścigu Vuelta a Espana 2017. Po zbadaniu sprawy przez Międzynarodową Unię Kolarską kolarz uniknął kary.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Probierz na polu golfowym. Zobacz, co poszło nie takW rozmowie dla serwisu internetowego TVP Sport Chris Froome odniósł się do podejrzeń dotyczących wypadku we Francji.
- Tak, pojawiały się takie głosy, że ten wypadek nigdy się nie wydarzył. To było nawet zabawne, bo w tym czasie patrzyłem na moje połamane kości i walczyłem z bólem. Ale też w jakiś sposób to rozumiem, bo w kolarstwie ciągle są jakieś podejrzenia, jakieś teorie i historie. Ja wiem doskonale, jak było, bo to mi zdarzył się ten wypadek - tłumaczył Chris Froome.
Kolarz jest wdzięczny losowi za to, że pomimo wypadku doszedł do pełnej sprawności, a z czasem także do ścigania.
- Miałem złamaną nogę w dwóch różnych miejscach, do tego ramię, mój kręgosłup także uległ uszkodzeniu, do tego złamane żebra. Ból był momentami ogromny. Leżałem w łóżku, dochodziłem do siebie miesiącami. Dopiero pod koniec roku zacząłem normalnie chodzić. Zaczynałem tak naprawdę od zera, albo okolic zera, dlatego powrót do profesjonalnego sportu jest dla mnie czymś niezwykle cennym - wyznał.
Podczas rozmowy Froome chwalił również Michała Kwiatkowskiego za ogromny udział Polaka w jego triumfie w Tour de France w roku 2017.
Aktualnie Brytyjczyk przygotowuje się do startu w lipcowym Tour de France i ma nadzieję, że tym razem otrzyma możliwość występu. Jego marzeniem jest odniesienie zwycięstwa etapowego podczas Wielkiej Pętli.
W trakcie pobytu na targach Bike Expo na PGE Narodowym Chris Froome wręczył komentatorowi stacji Eurosport Adamowi Proboszowi nagrodę od ONZ za popularyzację kolarstwa jako dyscypliny (więcej)
Zobacz też:
Pokonywał bruki niczym czołg. Niesamowity rajd podczas wyścigu Paryż-Roubaix
Wielki sukces polskiej kolarki! Historyczne podium w belgijskim klasyku