MLB: Mets po raz dziewiąty

Przy słabszej postawie Floridy Marlins New York Mets zdołali wyprzedzić dywizjonalnych rywali z Miami i teraz tracą już tylko jeden mecz do Phillies. W niedzielę odnieśli sweep nad Colorado Rockies, ich trzeci z rzędu.

Krzysztof Zacharzewski
Krzysztof Zacharzewski

New York Mets nie mieli po raz kolejny problemów z pokonaniem wicemistrzów Major League Baseball, którzy w tym sezonie spisują się dużo poniżej oczekiwań. Nowojorczycy objęli prowadzenie 3:0 już w pierwszym inningu, kiedy trzypunktowego homera zdobył Carlos Beltran, drugi najskuteczniejszy zawodnik Mets. Gospodarze całkowicie kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku, a wynik na 7:0 ustalił dla nich w piątej zmianie Carlos Delgado. Rox mimo siedmiu odbić nie zdołali zdobyć punktu, głownie z powodu świetnej dyspozycji defensywnej miejscowych, którzy zaliczyli aż trzykrotnie double play.

Koszmar Tampa Bay Rays trwa. Niedawni bezkonkurencyjni liderzy dywizji East w American League musieli wreszcie oddać palmę pierwszeństwa aktualnym mistrzom ligi, Boston Red Sox. "Płomienie" w ostatnim, czwartym meczu serii nie dali rady będącym w kryzysie Indians i przegrali serię poprzez sweep. Tylko początek był obiecujący dla gości, którzy po runie Shawn’a Riggans’a w 3. in. prowadzili 2:0. Jednak jeszcze w tej zmianie do remisu zdołał doprowadzić Jhonny Peralta, który dwa inningi później zdobył 2 RBI po swoim home runie. Rays nie zdołali nawiązać walki w końcówce, a wynik na 5:2 ustalił w 6. in. Andy Marte.

Nie minął tydzień od transferu C.C. Sabathii z Cleveland Indians do Milwaukee Brewers, a zwycięzca nagrody Cy Young sprzed roku zdążył już odnieść dwa zwycięstwa dla swojego nowego zespołu. Początek zapowiadał się obiecująco dla Reds, którzy mieli chrapkę na czteromeczowy sweep. Jednak zatrzymali się na prowadzeniu 2:0 wypracowanym przez Adam’a Dunn’a w 3. zmianie. Od tego momentu "Piwowarzy" nie zaczęli może szalonego pościgu ale w przeciągu czterech zmian zdołali wyrównać stan meczu. Co ciekawe Sabathia zdobył swojego 2. HR w tym sezonie i jest miotaczem z największą liczbą blastów w lidze. Nadszedł 9. inning i w nim swoją szansę wykorzystał Craig Counsell, dając Brewers czwarte zwycięstwo z rzędu.

Los Angeles Dodgers zanim zaczęli spotkanie z Florida Marlins wiedzieli już, że ich najgroźniejsi rywale z dywizji, Arizona Diamondbacks przegrali swój mecz. Jak się okazało byli tak zmotywowani, że zdobyli sześć runów w 1. inningu i ustawili ten mecz pod siebie aż do samego końca. 2 RBI w pierwszej zmianie zdobył James Loney, a ostatnie punkty, które zobaczyli kibice zdobył w 5. inningu Matt Kemp ustalając wynik meczu na 9:1. Rekord kariery, jeśli chodzi o liczbę strikeoutów zaliczył Chad Billingsley, który wyautował 13 pałkarzy gości. Wydaje się, że miotacz Dodgers załapał wreszcie właściwy sobie rytm. Była to jego 9. wygrana w tym sezonie i z ERA 3,25 zajmuje 11. miejsce w National League. Z kolei w klasyfikacji SO zajmuje drugie miejsce w całej lidze.


Pozostałe wyniki:
Cleveland Indians - Tampa Bay Rays 5:2
Detroit Tigers - Minnesota Twins 4:2
Toronto Blue Jays - New York Yankees 4:1
Boston Red Sox - Baltimore Orioles 2:1
Philadelphia Phillies - Arizona Diamondbacks 6:3
Pittsburgh Pirates - St. Louis Cardinals 6:11
Washington Nationals - Houston Astros 0:5
Milwaukee Brewers - Cincinnati Reds 3:2
Kansas City Royals - Seattle Mariners 3:4
Chicago Cubs - San Francisco Giants 2:4
Texas Rangers - Chicago White Sox 12:11
Oakland Athletics - Los Angeles Angels 3:4
San Diego Padres - Atlanta Braves 3:12
Los Angeles Dodgers - Florida Marlins 9:1
New York Mets - Colorado Rockies 7:0

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×