NHL: Penguins w gazie, przełamanie Capitals

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Siódme zwycięstwo z rzędu odnieśli Pittsburgh Penguins, którzy po rzutach karnych pokonali Florydę Panthers 4:3. Passę czterech porażek z rzędu udało się przerwać hokeistom ze stolicy USA - Capitals po dogrywce pokonali Nashville Predators.

W tym artykule dowiesz się o:

Aż sześć spośród jedenastu wtorkowych spotkań kończyły się po doliczonym czasie gry.

Gol w rzutach karnych Jewgienija Malkina zapewnił Pittsburgh Penguins zwycięstwo nad Florydą Panthers 4:3. Tym samym "Pingwiny" odniosły dziewiątą wygraną w ciągu ostatnich jedenastu spotkań. Po raz kolejny pierwsze skrzypce w zespole ubiegłorocznych finalistów pucharu Stanley’a odegrał Sidney Crosby (gol i asysta). Dzięki pokonaniu "Panter" Penguins awansowali na szóstą lokatę w konferencji wschodniej, gdzie w dalszym ciągu różnica pomiędzy piątym a dziewiątym zespołem wynosi zaledwie trzy punkty.

Po czterech porażkach z rzędu przed własną publicznością, w końcu przełamali się Waszyngton Capitals, pokonując po dogrywce Nashville Predators 2:1. Gola na wagę zwycięstwa trafił Siergiej Fedorov. Dla zwycięzców bramkę zaliczył również Nicklas Backstrom, a dla pokonanych jedyne trafienie miał Ryan Suter.

Czwarty raz w ciągu ostatnich pięciu meczów polegli Boston Bruins, tym razem 2:0 "Niedźwiadków" pokonali Columbus Blue Jackets. Podobnie jak i w konferencji wschodniej, równie ciasno jest w tabeli konferencji zachodniej - szóstych Blue Jackets dzielą od dziesiątych Dallas Stars cztery punkty. Gracze z Columbus stoją przed wielką szansą wystąpienia po raz pierwszy w historii w play off. - Nigdy wcześniej nie było takiej atmosfery w drużynie. Takie uczucie przeżywamy po raz pierwszy - do tej pory przeważnie graliśmy dla kibiców, jednak teraz wiemy, że stawka jest coraz większa - mówił po meczu zawodnik gospodarzy Rick Nash. Bez starty gola spotkanie zakończył Steve Mason, który nie przepuścił żadnego z 31. strzałów rywali.

Podobnie jak Bruins i Capitals, cztery razy z rzędu pokonywani byli San Jose Sharks, którzy we wtorek po dogrywce zwyciężyli Minnesotę Wild i przełamali fatalną passę. Joe Thornton miał dwa gole, a trafienie i asystę zaliczył Travis Moen. - Mimo wygranej nie jestem zadowolony z postawy zawodników. Zatracili oni gdzieś ten spryt z poprzednich spotkań; ich gra nie jest pewna - nie zadowolony po meczu był trener San Jose, Todd McLellan. "Rekiny" są jednak liderami ligi, drugich Bruins wyprzedzają o jeden punkt, jednak w zanadrzu do rozegrania mają jeszcze dwa spotkania.

Dwie bramki i asysty Scotta Hartnella pozwoliły Filadelfii Flyers zwyciężyć Buffalo Sabres 5:2. W regulaminowym czasie wygrać udało się także New Jersey Devils, którzy pokonali Calgary Flames 3:2.

Wyniki:

New Jersey Devils - Calgary Flames 3:2

Philadelphia Flyers - Buffalo Sabres 5:2

Columbus Blue Jackets - Boston Bruins 2:0

Detroit Red Winghs - Phoenix Coyotes 3:2 (po dogrywce)

Montreal Canadiens - Edmonton Oilers 4:3 (po dogrywce)

Toronto Maple Leafs - New York Islanders 3:2 (po dogrywce)

Pittsburgh Penguins - Florida Panthers 4:3 (po karnych)

Nashville Predators - Washington Capitals 1:2 (po dogrywce)

Minnesota Wild - San Jose Skarks 4:5 (po dogrywce)

St. Louis Blues - Dallas Stars 5:2

Colorado Avalanche - Atlanta Thrashers 0:3

Tabele:

EASTERN CONFERENCE

ATLANTIC DIVISION

1. New Jersey 43 20 3 205 164 89

2. Philadelphia 36 19 10 212 188 82

3. Pittsburgh 36 26 6 210 204 78

4. NY Rangers 34 25 8 167 183 76

5. NY Islanders 22 37 8 168 218 52

NORTHEAST DIVISION

1. Boston 43 16 9 226 157 95

2. Montreal 36 24 7 202 200 79

3. Buffalo 33 27 7 197 188 73

4. Toronto 27 28 13 200 239 67

5. Ottawa 26 29 10 167 188 62

SOUTHEAST DIVISION

1. Washington 41 21 6 221 200 88

2. Florida 34 24 9 190 189 77

3. Carolina 36 27 5 192 192 77

4. Atlanta 26 35 6 201 227 58

5. Tampa Bay 21 32 13 171 220 55

WESTERN CONFERENCE

CENTRAL DIVISION

1. Detroit 44 15 8 247 199 96

2. Chicago 36 19 9 212 167 81

3. Columbus 34 27 6 185 186 74

4. Nashville 33 29 5 171 185 71

5. St. Louis 30 28 8 185 196 68

NORTHWEST DIVISION

1. Calgary 39 22 6 217 201 84

2. Vancouver 34 23 8 195 181 76

3. Edmonton 32 27 7 187 203 71

4. Minnesota 32 28 6 171 162 70

5. Colorado 29 37 1 178 211 59

PACIFIC DIVISION

1. San Jose 43 12 10 215 163 96

2. Dallas 31 28 8 193 207 70

3. Anaheim 31 30 6 186 197 68

4. Los Angeles 29 28 9 176 193 67

5. Phoenix 28 33 6 166 205 62

W tabelach kolejno: zwycięstwa, porażki, porażki po dogrywce lub karnych za jeden punkt, bramki i punkty.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)