Jest potwierdzenie: bojkot Hamiltona i Mercedesa!

W czwartek wieczorem w Paryżu rozpocznie się gala FIA, na której najlepsi kierowcy sezonu 2021 otrzymają puchary i medale. Zabraknie na niej Lewisa Hamiltona i Toto Wolffa. To wyraz sprzeciwu wobec wydarzeń, które miały miejsce w GP Abu Zabi.

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera
Lewis Hamilton Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Lewis Hamilton
Sugestie, że Mercedes i Lewis Hamilton mogą zbojkotować galę FIA w Paryżu pojawiały się już w środę. Niemiecki zespół odmówił bowiem wzięcia udziału w oficjalnej sesji fotograficznej. Nie wysłał też do stolicy Francji swojego bolidu, który powinien się na niej znaleźć jako jeden z elementów dekoracji, po tym jak Mercedes zdobył mistrzostwo świata konstruktorów Formuły 1.

- Nie będzie mnie w Paryżu. To gest mojej lojalności wobec Lewisa, to też pokazanie mojego wsparcia i uczciwości - powiedział Toto Wolff, cytowany przez grandprix247.com.

Słowa szefa Mercedesa to nawiązanie do wydarzeń, które miały miejsce w GP Abu Zabi. Lewis Hamilton na ostatnim okrążeniu stracił prowadzenie w wyścigu, a co za tym idzie mistrzostwo świata, na rzecz Maxa Verstappena.

ZOBACZ WIDEO: Rewolucja w F1. Robert Kubica mówi o tym, co nas czeka

Zespół z Brackley jest jednak przekonany, że został w tej sytuacji oszukany, po tym jak dyrektor wyścigowy Michael Masi podjął decyzję o oddublowaniu się części stawki F1. Ten ruch sprzyjał Verstappenowi, który zniwelował straty do Hamiltona i mógł go wyprzedzić.

Mercedes poinformował, że na gali FIA w Paryżu pojawi się jedynie James Allison. To dyrektor techniczny niemieckiej ekipy odbierze w imieniu Toto Wolffa puchar dla najlepszego konstruktora F1.

Sam Lewis Hamilton od niedzieli nie zabrał głosu publicznie. Zaraz po wyścigu udzielił wywiadu Jensonowi Buttonowi, bo najlepsi kierowcy rozmawiają z przedstawicielem F1, a rozmowy są przekazywane telewidzom. Później kierowca Mercedesa nie przyszedł jednak na konferencję prasową, odmówił też tradycyjnego wywiadu w formie wideo dla stacji telewizyjnych.

W środę 36-latek pojawił się w zamku Windsor, gdzie odebrał tytuł szlachecki. Przy tej okazji nie rozmawiał jednak z mediami. Od niedzieli nie publikował też materiałów w social mediach.

Czytaj także:
Zaczęli działać. Chcą, by Lewis Hamilton został uznany mistrzem
Mercedes odmówił FIA. Czuje się pokrzywdzony?

Czy popierasz zachowanie Mercedesa i Lewisa Hamiltona?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×