F1. Rosja wzywa kierowcę do wojska. "Ten kraj nie dba o sportowców"

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Haas / Na zdjęciu: Nikita Mazepin
Materiały prasowe / Haas / Na zdjęciu: Nikita Mazepin
zdjęcie autora artykułu

W Rosji ciągle obowiązkowa jest służba wojskowa. To problem dla Nikity Mazepina. Jak ujawnił ojciec kierowcy Haasa, 23-latek otrzymał wezwanie do wojska. - Tato, co mam robić? Przecież mam wyścigi F1 co dwa tygodnie - stwierdził Mazepin junior.

Nikita Mazepin w tym roku zadebiutował w Formule 1. Młody Rosjanin nie ma łatwego zadania, bo od początku sezonu jego występy w barwach Haasa pozostawiają sporo do życzenia. 22-latek już kilkukrotnie wypadał z toru i popełniał banalne błędy.

Jak ujawnił ojciec młodego kierowcy, jego syn ma kolejny problem. O Mazepina upomniało się bowiem rosyjskie państwo. W tym kraju ciągle obowiązkowa jest bowiem służba wojskowa. Dotyczy ona każdego obywatela Rosji, który ukończył 18. rok życia.

- Nikita ma 23 wyścigi w tym roku do zaliczenia, a oni mówią, że ma wstąpić do armii i zaliczyć obóz szkoleniowy - powiedział Dmitrij Mazepin podczas Międzynarodowego Forum Ekonomicznego w Sankt Petersburgu. Jego słowa cytuje agencja GNN.

ZOBACZ WIDEO: Piękne słowa o Natalii Partyce. "Autentyczność, determinacja, odpowiedzialność"

To właśnie majątek Mazepina seniora, który szacowany jest na 7 mld dolarów, przyczynił się do startów Nikity w F1. Rosyjski oligarcha został sponsorem Haasa i zobowiązał się do wpłacania na konto amerykańskiego zespołu 25-30 mln dolarów rocznie.

- Nikita zwrócił się do mnie, zapytał: "tato, co mam zrobić? Przecież mam wyścigi co dwa tygodnie". Nikt nie chce o tym słyszeć. Tyle że tu nie chodzi wyłącznie o Nikitę, ale też o wszystkie inne osoby, które są w takiej samej sytuacji - dodał rosyjski miliarder.

Co ciekawe, Dmitrij Mazepin uważany jest za dobrego znajomego Władimira Putina, a jego kolejne inwestycje w firmę Uralkali, która stała się potentatem na rynku nawozów chemicznych, miały zyskiwać akceptację prezydenta Rosji. Dlatego też Putin może być zaskoczony słowami miliardera. - Nasz kraj w ogóle nie dba o sportowców - zakończył gorzko swój wywód Mazepin senior.

Czytaj także: Sergio Perez zawieszony w próżni Lewis Hamilton przeprosił zespół

Źródło artykułu:
Czy Nikita Mazepin na dłużej zagrzeje miejsce w F1?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (3)
avatar
aust
4.06.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No prosze, MON Rosji pomaga F1 pozbyc sie Mazepina.  
avatar
zendo
4.06.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Łapówka odpowiedniej wysokości i może jeździć skolko godzień.  
avatar
Semmao
4.06.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Do woja go, a nie do F1, tam jego miejsce, Putin wie co robi wzywając go do służby. Zakała narodu, tylko wstyd przynosi.... tfu! Tylu utalentowanych kierowców na jego miejsce.... ehh szkoda gad Czytaj całość