GP Rosji: Sebastian Vettel z najlepszym czasem na otwarcie weekendu w Soczi

Rafał Lichowicz 28 Września 2018, 11:46

Materiały prasowe / Ferrari / Sebastian Vettel na torze

• Pożar w garażu Haasa. Podpaliły się opony

Markelow nie uzyskał jednak nadzwyczajnego rezultatu, a jego najlepszy czas był blisko sekundę gorszy do zespołowego partnera Nico Hulkenberga, dziewiątego w porannym treningu w ramach Grand Prix Rosji.

Pierwszą sesję zapisał na swoje konto wicelider mistrzostw świata, Sebastian Vettel. Kierowca Ferrari był jednak tylko minimalnie szybszy od Maxa Verstappena w bolidzie Red Bulla. Na kolejnych pozycjach plasowali się zawodnicy Mercedesa, wyraźnie nie forsujący tempa podczas pierwszego treningu.

Za duetem Mercedesa uplasował się Daniel Ricciardo. Przyszły kierowca Renault miał jednak problemy ze swoim samochodem. Australijczyk spędził sporo czasu w garażu po tym jak z tylnej części bolidu Red Bulla zaczął wydobywać się kłębiącym się dym. Mechanicy byli zmuszeni rozebrać maszynę, aby znaleźć przyczynę problemów.

Ricciardo podobnie jak inni kierowcy z głównej i satelickiej stajni Red Bulla tj. Verstappen, Gasly i Hartley otrzymają w ten weekend kary cofnięcia na starcie za użycie dodatkowych elementów jednostki napędowej spoza wyznaczonej przed sezonem puli. Podobny los spotkał Fernando Alonso z McLarena, który w porannym treningu oddał samochód w ręce przyszłorocznego debiutanta w F1 Lando Norrisa.

Oprócz Norrisa i Markelowa na torze w Soczi prezentowali się również inni kierowcy spoza etatowej listy uczestników mistrzostw świata, a mianowicie Antonio Giovinazzi w Sauberze i Nicholas Latifi w Force India.

Tradycyjnie już jedne z gorszych czasów notowali kierowcy Williamsa. Ostatni w klasyfikacji Lance Stroll zaliczył nawet obrót na torze w prowadzonej dość płynnie sesji, która nie obfitowała w poważniejsze incydenty.

ZOBACZ WIDEO MŚ 2018. Włosi kombinują przed Polską? "Słyszeliśmy, że były już próby przekładania meczu"