Robert Kubica mógł odwiedzić siedzibę Williamsa

pracował na dobry wynik młodego Lanca który będzie tam bezsprzecznie nr.1 dzięki pieniążkom tatusia. A tatuś potrafi się ostro wkurzyć jak nie idzie co nie raz pokazał swoimi wypowiedziami w tym sezonie. Szefowie Williamsa o ile nie sprzedadzą udziałów będą musieli się ostro postawić w przypadku gdy nagle Kubica zacznie osiągać lepsze wyniki niż Stroll. A to nastąpi tak sądzę. Wtedy tatuś się wpieni, a nie sądzę że odetną się od cyca dającego kasę. Będą musieli postawić na Strolla a Robert będzie tylko pomagierem - ustaw bolid a mu wsadzimy gładką pupcię niemowlaczka do kokpitu i robimy wynik. Ale po cichu liczę na to że jak Kubek się tam dostanie to skopie tyłki kierowcom Renault i tylko to się będzie liczyć dla mnie najbardziej. Bo raczej o podium w takim bolidzie i z takim budżetem raczej trzeba zapomnieć.