Christian Horner chwali sędziów z GP Wielkiej Brytanii

Szef zespołu Red Bull Racing pochwalił Nigela Mansella oraz dwóch pozostałych sędziów, którzy nie ukarali Fernando Alonso oraz Sebastiana Vettela. Obaj kierowcy dali popis walki na torze Silverstone.

Andrzej Prochota
Andrzej Prochota
Fernando Alonso oraz Sebastian Vettel zaciekle walczyli o piątą lokatę w Grand Prix Wielkiej Brytanii. Ostatecznie kierowca Red Bull Racing okazał się lepszy, ale obaj zawodnicy w czasie walki kilka razy złamali przepisy. Sędziowie nie wydali jednak żadnego komunikatu, za co otrzymali pochwały od Christiana Hornera.
- Oni byli jak młot i kowadło. Świetny wyścig w ich wykonaniu - powiedział Horner. - Problemem F1 jest wprowadzenie tych wszystkich ograniczających przepisów o nie wyjeżdżanie poza tor. To profesjonalni kierowcy, więc wskazywali wzajemnie popełniane błędy. Fernando korzystał w zakrętach 9. i 18., a Seb szybko przekazywał swoje uwagi. Oboje jechali na granicy - dodał.

Zarówno Ferrari oraz Red Bull Racing przekazali wzajemnie oskarżenia Charliemu Whitingowi. - Charlie oznajmił nam, że Sebastian kilka razy wyjechał poza tor czterema kołami. Fernando również otrzymał ostrzeżenie.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

- Jednak czapki z głów przed sędziami. Nigel Mansell wie, o co właśnie chodzi w wyścigach - zakończył szef Red Bulla.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×