"Czasówka" była jak loteria - wypowiedzi po kwalifikacjach do GP Wielkiej Brytanii

Sobotnie kwalifikacje na torze Silverstone zakończyły się zwycięstwem Nico Rosberga z fabrycznego zespołu Mercedesa. Niemiec w samej końcówce odebrał pole position Sebastianowi Vettelowi.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz

Nico Rosberg (1.miejsce): Moje ostatnie okrążenie było pełne przygód. Zdążyliśmy na ostatnią chwilę, a później utknąłem za Lewisem. Szczęśliwie on nie ukończył swojego okrążenia. Pamiętałem, że w ostatnim zakręcie straciłem 3-4 sekundy, gdy tor był bardziej mokry, więc widziałem w tym szansę na poprawę czasu. Otrzymałem świetną okazję do startu z pole position w wyścigu i dam z siebie wszystko, aby wygrać.

Sebastian Vettel (2.miejsce): W Q1 i Q2 było bardzo ciasno, a my wyjeżdżaliśmy na tor dość późno, ze względu na pogodę. W Q3 natomiast wyjechaliśmy za wcześnie, ale na końcu nie miało to znaczenia, bo czas był dobry. Warunki były naprawdę trudne do odgadnięcia. Już okrążenie rozgrzewkowe pokazało, że możesz się poprawić, jeśli podejmiesz odpowiednią ilość ryzyka. Wydaje się, że zaryzykowałem tyle, ile trzeba.
Jenson Button (3.miejsce): Na moim ostatnim okrążeniu w Q3 myślałem, że to koniec już po pierwszym sektorze. Popełniłem błąd na wyjściu z zakrętu, ale udało mi się nadrobić ten czas w kolejnych sektorach. Chciałbym, aby w niedzielę były zmienne warunki, ale patrząc realistycznie zapowiada się suchy wyścig i nasze bolidy nie będą już tak konkurencyjne. Mimo tego cieszę się z trzeciego miejsca, które wywalczyłem w domu na oczach rodziny, przyjaciół i przed brytyjską widownią.

Nico Hulkenberg (4.miejsce): W dni takie jak ten, trzeba się znaleźć w odpowiednim miejscu, w odpowiednim czasie i mieć odrobinę szczęścia. Warunki zmieniały się w ekspresowym tempie. W środku sesji było trochę opadów, ale na moim szybkim okrążeniu było już kompletnie sucho. Nigdy nie widziałem, aby tor przesychał w takim tempie. 4. miejsce jest interesujące, ale trudno powiedzieć jak wygląda nasze tempo wyścigowe.

Lewis Hamilton (6.miejsce): Popełniłem błąd wycofując się z mojego ostatniego okrążenia, kiedy powinienem jechać dalej. Przez całe kwalifikacje przeszliśmy bardzo gładko, aż do najważniejszej części. To była moja decyzja, zła decyzja, która zdecydowała o porażce. Przykro mi, że zawiedliśmy kibiców, którzy zjawili się na torze. Ich doping był fantastyczny i zrobię, co w mojej mocy, aby dać im świetny wyścig.

Daniił Kwiat (9.miejsce): Walczyliśmy w kwalifikacjach o wysokie miejsca, ale na końcu podjęliśmy decyzję, aby nie wyjeżdżać już na tor. Wydawało się, że jest to dobra decyzja, bo trudno było sobie wyobrazić, by ktoś poprawić czas, gdy nad torem padał deszcz i warunki robiły się coraz trudniejsze. Ostatecznie mamy miejsca 9. i 10., które nie są najgorsze na starcie do wyścigu. W niedzielę powalczymy!

Valtteri Bottas (17.miejsce): Cała ta sesja była niewiarygodna. Zbyt późno wyjechaliśmy na slikach i nie mieliśmy okazji wykonać szybkiego okrążenia, zanim zaczęło padać nad torem. Mieliśmy pecha prawdę mówiąc. Nasze bolidy były szybkie i awans do Q3 wydawał się formalnością. Straciliśmy szansę. Wyścig jest długi i wszystko się może zdarzyć. Postaram się powalczyć o punkty.

Fernando Alonso (19.miejsce): W deszczowych warunkach kwalifikacje to zawsze loteria. Gdybyśmy założyli średnią mieszankę 30 sekund wcześniej, na bardziej wysuszonym torze, sprawy potoczyłyby się inaczej. W wyścigu postaramy się nadrobić jak najwięcej pozycji. Oczywiście deszcz by nam pomógł, ale trudno tutaj liczyć na jakąkolwiek pogodę. Jedno jest pewne - startując z tyłu zobaczymy wiele akcji.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Chaotyczne kwalifikacje dla Nico Rosberga. Dramat Ferrari i Williamsa

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×