Daniel Ricciardo liczy na odzyskanie podium

Bohater australijskiej publiczności z niedzielnego wyścigu na torze w Melbourne, Daniel Ricciardo ma nadzieję, że odzyska drugie miejsce na podium, mimo dyskwalifikacji ze strony FIA.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz

Daniel Ricciardo stracił doskonałe drugie miejsce na mecie Grand Prix Australii, po decyzji sędziów o jego dyskwalifikacji, ze względu na niestosowanie się do zaleceń regulaminu o dopuszczalnym limicie przepływu paliwa (średnia nie może przekroczyć 100kg/h).

- Gdyby zespół nie wierzył w swoją rację, nie decydowałby się na złożenie odwołania. Włożyli w to wiele ciężkiej pracy oraz pieniędzy, więc są pewni, że szala przechyli się na ich korzyść. Musimy czekać na decyzję - powiedział 24-latek w rozmowie z dziennikiem West Australian.
Daniel Ricciardo stracił 2. miejsce w Grand Prix Australii Daniel Ricciardo stracił 2. miejsce w Grand Prix Australii

Rozstrzygnięcie apelacji Red Bulla może w rzeczywistości zająć trochę czasu, jednak współpracujący z austriacką stajnia Helmut Marko zauważa, że kwestia niesławnych pomiarów paliwa powinna być wyjaśniona w trybie pilnym.

- Urządzenie, które mierzy przepływ paliwa ma swoje wady. Musimy rozwiązać ten problem do czasy następnego wyścigu w Malezji, ponieważ w tej chwili wszystko opiera się na niewiarygodnych pomiarach - domagał się Marko.

Swój głos w sprawie zabrał również Bernie Ecclestone. - Cała ta regulacja, to dla mnie jakiś żart - powiedział. Zdaniem szefa F1 wystarczy, aby zespoły przestrzegały przepisu o ograniczonej ilości paliwa dostępnej na czas wyścigu. - Jeśli zużyjesz go zbyt dużo w pierwszej części wyścigu, to nie dojedziesz do mety. Wydaje się to dosyć proste, a jeśli nie, to takie powinno być - powiedział Anglik.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

FIA: Red Bull ignorował nasze polecenia

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×