Horner staje po stronie Vettela

Zdjęcie okładkowe artykułu:  /
/
zdjęcie autora artykułu

Szef zespołu Red Bull wstawił się za Sebastiana Vettela, który miał nieudane GP Malezji i dodatkowo obraził Naraina Karthikeyana. - Każdy kierowca byłby zły z takiego obrotu spraw - powiedział Christian Horner.

Po wyścigu Sebastian Vettel nazwał Naraina Karthikeyana "ogórkiem" i "idiotą". Kierowca Red Bulla mógł nawet zostać ukarany za ten incydent przez FIA. Christian Horner postanowił przerwać milczenie i wziął w obronę swojego podopiecznego. - Każdy kierowca byłby zirytowany taką sytuacją. Udzielał wywiadu zaraz po tym incydencie, więc było to zrozumiałe. Takie rzeczy się zdarzają. Uważam, iż inny kierowca zachowałby się podobnie w tej sytuacji. Dlatego nie można winić Sebastiana, że był sfrustrowany tą sytuacją - oświadczył szef Red Bulla.

Horner zdradził również, że Vettel podczas ostatnich okrążeń miał problemy z chłodzeniem i mogło dojść do groźnego wypadku. - Sebastian był świadomy co mu grozi, ale radził sobie z tym wszystkim. Jednak na ostatnim kółko zrobiło się jeszcze bardziej niebezpieczniej i miał zatrzymać bolid. On jednak nie usłyszał tej informacji. Po wyścigu przyznał nam, że chciał zobaczyć flagę w szachownicę - zakończył Horner.

Źródło artykułu:
Komentarze (5)
LordLorien
2.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Vettel uwaza ze moze wszystko bo jest mlody i juz na mistrza swiata. Jezeli wyskoczylby z takim incydentem np. Pietrow albo de la Rosa byla by wielka afera obciazenie druzyny kara.  
avatar
bigel10
2.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
to sie nazywa niemiecka prawda,maja nawet po swojej stronie kazdego innego kierowce.  
avatar
Liverpoolczyk
1.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Swój broni swego, nie ma co się dziwić. Wgl z tym radiem to nieźle ściemniali. Raz mu kazali się zatrzymać, potem jechać i znowu zatrzymać. I czy oni grają fair? Zawsze coś kombinują, tak już j Czytaj całość
avatar
fotomaniak
1.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jak inni kierwocy zachowują się normalnie i nikt nikogo nie wyzywa..... Vettel to pajac  
avatar
Axe89
1.04.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
"...Każdy kierowca byłby zły z takiego obrotu spraw..." jest coś takiego jak kultura, ale niemiec najwyraźniej nie zna tego pojęcia. $$ i sukcesy uderzyły mu do głowy, podobnie jak kiedyś w sko Czytaj całość