"Łagodny guz". Legenda F1 po pilnej operacji

Doprowadził do tytułów mistrzowskich takich kierowców jak Michael Schumacher i Fernando Alonso. Mimo 73 lat na karku, nadal dba o interesy Hiszpana w F1. Flavio Briatore musi jednak zwolnić. Właśnie przeszedł poważną operację serca.

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera
Flavio Briatore Getty Images / Qian Jun / Na zdjęciu: Flavio Briatore
Flavio Briatore w mediach społecznościowych przekazał, że trafił do szpitala w Mediolanie, gdzie przeszedł operację serca w związku z wykryciem "łagodnego guza". Były szef Benettona i Renault w Formule 1, a także były współwłaściciel klubu piłkarskiego Queens Park Rangers poinformował o wszystkim w momencie wyjścia z placówki.

73-latek zapewnił, że operacja przebiegła "pomyślnie", a lekarze są optymistami ws. dalszej rekonwalescencji. "Po rutynowych badaniach przeszedłem operację serca, ponieważ wykryto u mnie łagodnego guza, którego następnie usunięto metodą minimalnie inwazyjną" - ujawnił Briatore.

Briatore dorobił się fortuny na F1. Jego obecny majątek szacowany jest na ok. 150 mln dolarów. Włoch był dyrektorem zarządzającym Benettona, gdy Michael Schumacher w latach 1994-1995 zdobywał pierwsze tytuły mistrzowskie. Później poprowadził też Fernando Alonso do mistrzostw w sezonach 2005-2006 jako szef Renault.

ZOBACZ WIDEO: Zobacz obrady kapituły plebiscytu Herosi WP! Jóźwik, Małysz, Świderski i Korzeniowski wybrali nominowanych

Włoski milioner stał się skandalistą w padoku F1. Wyleciał z niego z hukiem w następstwie "crashgate" - afery dotyczącej ustawienia wyników GP Singapuru w sezonie 2008. Sprawa wyszła na jaw rok później, wkrótce po zwolnieniu Nelsona Piquet Jr z Renault. To właśnie Brazylijczykowi kazano celowo rozbić bolid, aby Fernando Alonso wygrał na torze Marina Bay.

Afera "crashgate" początkowo doprowadziła do nałożenia na Briatore dożywotniego zakazu pracy w F1, ale odwołanie Włocha poskutkowało złagodzeniem wyroku. W ostatnich latach Włoch zaczął regularnie pojawiać się na wyścigach, pełniąc przy tym funkcję ambasadora i doradcy Formuły 1. 73-latek jest odpowiedzialny m.in. za sprowadzanie i obsługę klientów VIP w tzw. Paddock Club - strefie zarezerwowanej dla najbardziej zamożnych fanów F1.

Briatore ciągle dba też o karierę Alonso jako jego nieformalny menedżer. W ostatnich tygodniach Włoch miał prowadzić rozmowy transferowe z Red Bull Racing i Mercedesem, które są zainteresowane angażem 42-latka.

Flavio Briatore w latach 2007-2010 był też współwłaścicielem klubu Queens Park Rangers. Razem z nim w drużynę z zachodniego Londynu zainwestowali Bernie Ecclestone i Lakshmi Mittal.

Czytaj także:
- Transakcja za 4,3 mld dolarów wisi w powietrzu. Powstanie sportowy gigant
- Sabotaż w Red Bullu? Poważne oskarżenia ze strony Holendrów

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×