"Razem damy radę!". Anna Lewandowska o zmianach i decyzjach

Zdjęcie okładkowe artykułu: Instagram /  / Na zdjęciu: Anna Lewandowska
Instagram / / Na zdjęciu: Anna Lewandowska
zdjęcie autora artykułu

"Porażki i błędy to nie koniec świata!" - przekonuje Anna Lewandowska. Trenerka personalna namawia swoich fanów do podejmowania odważnych decyzji.

W tym artykule dowiesz się o:

"Rok 2020 jest bez wątpienia czasem wielkich zmian i każdego dnia sprawdza czy jesteśmy w stanie zaadaptować się w innej niż dotychczas rzeczywistości" - czytamy na instagramowym profilu Anny Lewandowskiej.

Trenerka personalna przekonuje, że warto brać sprawy w swoje ręce, a nie czekać na to, co przyniesie los. Z drugiej strony trzeba być przygotowanym na to, że zmiany... czasami mogą przynieść porażkę.

"Odważne podejmowanie decyzji wzmacnia poczucie własnej wartości i poczucia kontroli nad własnym życiem. Podejmowanie decyzji i inicjowanie zmian niesie za sobą ryzyko porażki. Porażek nie ponosi tylko ten, kto nic nie robi. Porażki i błędy to nie koniec świata!" - napisała Lewandowska na portalu społecznościowym.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: absurdalna sytuacja w polskiej lidze. Koszmarny babol sędziego!

Małżonka Roberta Lewandowskiego podkreśliła, że z doświadczenia sportowego doskonale wie, iż porażka to tylko przystanek na drodze do zwycięstwa.

"Wiem, że będą trudniejsze dni. Czasem może być naprawdę ciężko, ale jestem tu dla Was, razem damy radę! Motywujmy się nawzajem!" - podsumowała, zapraszając do wspólnego treningu.

Zobacz: "Tak to czasem wygląda". Anna i Robert Lewandowscy obrali różne kierunki Mecz leciał w telewizji, ale Anna Lewandowska bramki Roberta Lewandowskiego nie widziała. Dlaczego?

Źródło artykułu:
Komentarze (3)
avatar
zgryźliwy
15.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ależ głębokie myśli. Nie znam lepszej motywatorki.  
avatar
Stevie Wonder
15.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ania nie pękaj, nie oglądaj się na innych, bierz piłę i jazda z tym drewnem - dasz radę. Drewniak Ci pomoże!  
avatar
yes
15.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciekawe ilu ludzi pracuje w SF przy tych reklamach?