Były piłkarz ekstraklasy bez litości dla polskiej kadry na Euro 2020. "Nie zasłużyliście na awans"

Reprezentacja Polski odpadła z Euro 2020 już po fazie grupowej. Ivica Vrdoljak w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" przyznał, że nasza kadra nie zasłużyła na awans do 1/8 finału mistrzostw Europy.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
piłkarze reprezentacji Polski PAP / Na zdjęciu: piłkarze reprezentacji Polski
Porażki ze Słowacją (1:2) i Szwecją (2:3) oraz remis z Hiszpanią (1:1) - to bilans reprezentacji Polski podczas Euro 2020. Polacy zajęli ostatnie miejsce w grupie i nie spełnili celu minimum, jakim był awans do 1/8 finału mistrzostw Europy. Biało-Czerwoni są jedną z ośmiu drużyn, która pożegnała się z mistrzostwami i jedną z pięciu, która nie wygrała meczu.

Ivica Vrdoljak nie ma litości dla naszej kadry. - Oglądałem wszystkie mecze Polaków i wydaje mi się, że nie zasłużyliście na grę w fazie pucharowej, a fundamentem tego była przegrana ze Słowacją. Wasza gra nie wyglądała tak, jak powinna - powiedział były piłkarz Legii Warszawa.

Chorwat dodał, że kiedy w meczu ze Szwecją Polacy doprowadzili do wyrównania, to patrząc na poziom gry, był pewien, że padnie jeszcze jeden gol dla Biało-Czerwonych. Ostatecznie strzelili go Szwedzi, którzy zapewnili sobie zwycięstwo w grupie.

Jego zdaniem najlepszym meczem Polski na Euro 2020 było starcie z Hiszpanią. Vrdoljakowi podobało się zaangażowanie Polaków, a do tego pomogło nam szczęście przy rzucie karnym. - To wciąż mało, bo żeby wyjść z grupy trzeba jakiś mecz wygrać - dodał.

Odniósł się też do formy Piotra Zielińskiego, który jest jednym z liderów SSC Napoli, ale w reprezentacji zawodzi. - W klubie wszyscy chcą grać w piłkę, a w kadrze nie widziałem takich zawodników. Z przodu macie asa klasy światowej, ale "Lewy" musi się cofać po piłkę i też rozgrywać - stwierdził.

Jego zdaniem Paulo Sousa miał zbyt mało czasu, by odpowiednio poznać zawodników i stworzyć z nich zespół, który osiągnie sukces podczas mistrzostw Europy.

Czytaj także:
Z klubu Łukasza Piszczka do GKS-u Tychy. Marcin Kozina pierwszym wzmocnieniem
Czas przemyśleń, czas pożegnań. Dla kogo drzwi kadry powoli się zamykają?

ZOBACZ WIDEO: Smutni przez wynik, ale zadowoleni z gry. Rozmawialiśmy z polskimi kibicami po meczu ze Szwecją
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×