Zaskakujący wpis Zbigniewa Bońka. Został szybko wypunktowany

Zbigniew Boniek po raz kolejny zaskoczył. Tym razem... znalazł pozytywy po fatalnej grze reprezentacji Polski na Euro 2020. Prezesa PZPN szybko wyjaśnili internauci, którzy nie pozostawili na nim suchej nitki.

Karol Wasiek
Karol Wasiek
Zbigniew Boniek ONS.pl / Pawel Kibitlewski / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek
W fazie grupowej Euro 2020 (turniej przesunięty na 2021 z powodu pandemii koronawirusa) Polacy zdobyli tylko punkt po remisie z Hiszpanią (1:1). Do tego ulegli Słowacji (1:2) oraz Szwecji (2:3). Są jedną z ośmiu drużyn, które znalazły się już za burtą mistrzostw Europy. I jedną z pięciu, które na Euro 2020 nie zaznały smaku zwycięstwa.

Mimo słabej gry i wyników, Zbigniew Boniek znalazł... pozytywy po występie reprezentacji Polski na Euro 2020. Prezes PZPN umieścił zaskakujący wpis w mediach społecznościowych.

"Jesteśmy wśród 7 drużyn, które strzelały bramki w każdym z trzech meczów. Najwięcej chyba odbiorów piłki na połowie przeciwnika, największa chyba liczba wykonanych rzutów różnych… i potwornie łatwo pozwalaliśmy przeciwnikom strzelać bramki. Jak to wszystko wytłumaczyć?" - napisał Boniek.

ZOBACZ WIDEO: Co dalej z Paulo Sousą? Jasne stanowisko byłego reprezentanta

Jego wpis cieszy się dużą popularnością w sieci. Internauci błyskawicznie na niego zareagowali. Prezes PZPN został szybko wyjaśniony, fani nie pozostawili na nim suchej nitki. Nie brakowało mocnych wpisów, najczęściej odwoływano się do styczniowej decyzji, gdy Boniek dokonał zmiany na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski.

"Zmarnował pan najlepsze piłkarskie pokolenie za mojego życia, zmieniając trenera pół roku za późno. To jest twoja wina. Cała Polska o tym wie i nigdy tego nie zapomni. Jest pan głównym winowajcą" - napisał jeden z internautów. "Zmarnowany czas z Brzęczkiem" - dodał inny. "Zmiana selekcjonera na niespełna pół roku przed turniejem" - przyznał Damian Smyk z "Weszło".

"Nie może z grupy wyjść drużyna, która na tym turnieju nie prowadziła nawet przez minutę" - dodał Mateusz Święcicki, komentator Eleven Sports.

Nie ma co ukrywać, że bardzo dużo kontrowersji wzbudza fakt wyboru trenera kadry na kilka miesięcy przed rozpoczęciem ważnych rozgrywek. W styczniu prezes PZPN zwolnił Jerzego Brzęczka, a na stanowisku selekcjonera zatrudnił Paulo Sousę. Ten obiecał zmianę stylu gry kadry, co miało zaowocować dobrym wynikiem na Euro 2020. Polacy odpadli jednak po fazie grupowej.

Boniek na konferencji prasowej po turnieju Euro 2020 przyznał, że czuje się odpowiedzialny za całokształt, ale do błędu się nie przyznaje. Uważa, że wybór Paulo Sousy był słuszny.

- Za wiele rzeczy mogę ponosić konsekwencję, ale nie za jakość piłkarską piłkarzy. Sztab i piłkarze muszą wyciągnąć wnioski, za dwa miesiące eliminacje do MŚ. Mam nadzieję, że awansujemy na kolejny turniej, bo polska piłka tego potrzebuje. Nie udało nam się odnieść sukcesu tutaj i wszystkich męczy nas to - skomentował.

Słuchaj Radia Euro w Open FM!

Zobacz także:
Zaskoczenie to mało powiedziane. Legenda wybrała "jedenastkę" fazy grupowej. Jest nieoczekiwany Polak!
Kluczowa decyzja nowych władz PZPN. Paulo Sousa nie może być spoko

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Czy Paulo Sousa nadal powinien prowadzić reprezentację Polski?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×