Duńska federacja skrytykowała UEFA ws. Eriksena. Niemiecki lekarz pokajał się w telewizji
Słowa Jensa Kleinefelda, niemieckiego lekarza, który brał udział w reanimacji Christiana Eriksena, wywołały burzę w Danii. - Żałuję tego! - przyznał medyk.
Wypowiedź i zachowanie niemieckiego lekarza nie spodobały się w Danii. Od tamtejszej federacji piłkarskiej (DBU) dostało się też UEFA.
- Problem tkwi w tym, że mamy członków sztabu medycznego UEFA, a nie naszych lekarzy, którzy komentują tę trudną sytuację. Przekazaliśmy już informację do europejskiej federacji, że to było niewłaściwe zachowanie - powiedział na antenie telewizji TV2 Jakob Hoeyer, rzecznik prasowy reprezentacji Danii.
Jens Kleinefeld przyznał się do błędu i przeprosił. - Żałuję tego! Jest mi bardzo przykro z powodu tego, co się wydarzyło. Przepraszam. Nie było moim zamiarem mówić o Christianie Eriksenie, a jedynie chciałem opowiedzieć o tym, jak ważna jest praca przy resuscytacji - pokajał się niemiecki lekarz, cytowany przez portal tv2fyn.dk.
Reanimacja Eriksena w trakcie meczu Dania - Finlandia wstrząsnęła światem futbolu. Według doniesień dziennika "La Gazzetta dello Sport", przyczyną utraty przytomności mogło być zapalenie mięśnia sercowego. Piłkarz przeszedł już operację, lekarze wszczepili mu rozrusznik (więcej TUTAJ).
Zobacz:
Euro 2020. Christian Eriksen przeszedł operację. Jego przyszłość w Interze niewiadomą
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.