Euro 2020. Nieudana akcja obrony. To musiało się tak skończyć (WIDEO)
Na mistrzostwach Europy powtórki telewizyjne dokładnie pokazują, czy defensywa zachowała się właściwie. W tym wypadku mieliśmy jasną sytuację.
Macedończycy protestowali, jednak powtórki pokazały, że nie mieli racji. Sędzia boczny skutecznie nie interweniował, bowiem obrona "zaspała". Jaremczuk w momencie podania nie był na spalonym, więc główny arbiter nie przerwał gry.
Wcześniej ten, który podawał - Andrij Jarmolenko - sam zdobył bramkę, dając prowadzenie Ukrainie. W drugiej połowie Macedończycy zdobyli kontaktową bramkę (mecz skończył się wynikiem 2:1 dla Ukrainy).
Zobacz nieudaną akcję macedońskiej obrony.
Typowy obrazek z meczu #UKRMKD Macedończycy nieudolnie łapią na spalonego, a rywale bezlitośnie to wykorzystują Do przerwy dla Ukrainy i... to chyba nie koniec
— TVP SPORT (@sport_tvppl) June 17, 2021
Transmisja w TVP 1, TVP 4K, #tvpsport i online https://t.co/47BVmZbEg9#EURO2020 #strefaEuro pic.twitter.com/pzQYc1LG8m
Jan Bednarek: Hiszpanie zobaczą, jak polska husaria broni
Hiszpanie mają bać się Lewandowskiego. Piszą o obsesji i "Operacji Lewandowski"
ZOBACZ WIDEO: Przemalowana furgonetka przyczyną porażki na MŚ 2018? "Nawałka był super przesądny"