Dramat Christiana Eriksena. Oficjalnie: Duńczycy podali przyczynę
Na specjalnej konferencji prasowej przedstawiciele reprezentacji Danii potwierdzili, że Eriksen doznał zatrzymania krążenia. - Trudno stwierdzić, jak blisko byliśmy utraty Christiana - mówił dyrektor sportowy, Peter Moeller.
Na tę chwilę wiadomo, że stan 29-latka jest stabilny. Eriksen rozmawiał już nawet z innymi piłkarzami i najbliższą rodziną. Sobotnie spotkanie Euro 2020 mimo wszystko zostało dokończone, Finowie wygrali 1:0 po trafieniu Joela Pohjanpalo.
Dzień później duńska federacja zwołała konferencję prasową, na której pojawili się Kasper Hjulmand oraz Peter Moeller. - Odniosłem wrażenie, że mecz powinien zostać przełożony. Decyzja o wznowieniu gry była niezwykle trudna. To była ogromna ulga, gdy zobaczyłem uśmiech na twarzy Christiana - przekazał selekcjoner.
Dyrektor sportowy potwierdził, że Eriksen doznał zatrzymania krążenia. - Za nami trudne godziny. Trudno stwierdzić, jak blisko byliśmy utraty Christiana. Nie jestem kardiologiem i ekspertem w tej dziedzinie - zaznaczył Moeller.
- Teraz ważne jest, aby trzymać się pozytywów. Piłkarze są wdzięczni kibicom. Poczuliśmy duże wsparcie rodaków, kontaktowaliśmy się z psychologami. Zespół już podbił serca Duńczyków - uzupełnił działacz.
Czytaj także:
Kolejny piękny gest dla Eriksena. Młody kibic rozczulił świat
Wstrząsające słowa: "dziewczyna Eriksena była przekonana, że on nie żyje"