R. Majewski dla SportoweFakty.pl: Ivanschitz i długo nic!

Radosław Majewski ocenia pomocników reprezentacji Austrii. Ekspert Portalu SportoweFakty.pl słusznie zauważa, że oprócz Andreasa Ivanschitza, który gra w greckim Panathinaikosie Ateny wszyscy austriaccy pomocnicy występują w swoim kraju. Nie świadczy to dobrze o sile drugiej linii rywala, z którym reprezentacja Polski zmierzy się w czwartek.

Sebastian Staszewski
Sebastian Staszewski

POMOCNICY

Radosław Majewski (reprezentant Polski, który z walki o EURO odpadł w ostatniej fazie selekcji. Obecnie piłkarz Groclinu Grodzisk Wlkp.)

- Druga linia reprezentacji Austrii nie powala na kolana. Wszyscy piłkarze oprócz gwiazdy tej reprezentacji, czyli Andreasa Ivanschitza z ateńskiego Panathinaikosu grają w nie najmocniejszej austriackiej Bundeslidze. To, że piłkarze naszego grupowego rywala nie mają wzięcia na Zachodzie to pewien negatyw tej kadry. Jest tu tylko jeden Ivanschitz, którzy przecież nie gra pierwszych skrzypiec w Atenach. No i Leitgeb z Red Bulla Salzburg, to też dobry zawodnik. Coraz częściej interesują się nim kluby z zagranicy. No, ale reszta to typowa przeciętność.

- W czwartek Austria pewnie znów wyjdzie piątką pomocników. Nie wiem czy to dobra decyzja ich trenera zważywszy, że my lubimy grę z kontry i przy trzech obrońcach będzie nam łatwiej. Ale to oczywiście nie nasze zmartwienie! Cała gra będzie układać się, powtórzę to kolejny raz, na Ivanschitza. Może Vastic, który z napastnika został przesunięty na pomocy weźmie część ciężaru na swoje barki. Jeżeli Lewandowski i Dudka dobrze wyłączą środek pomocy współgospodarza EURO, to nasza kadra powinna spokojnie kontrolować grę.


Rene Aufhauser (32 l., Red Bull Salzburg): Podstawowy piłkarz Red Bulla Salzburg, który jest dobrym zespołem. W ostatnim sezonie austriacki pomocnik rozegrał tam 22 mecze i zdobył jedną bramkę. Za to dwa lata wcześniej zdobywał w sezonie kolejno osiem i dziewięć bramek, co jest znakomitym wynikiem jak dla zawodnika grającego głównie z zadaniami defensywnymi. Aufhauser jest także bardzo doświadczony. Na swoim koncie ma już tytuły mistrza i wicemistrza Austrii, puchary tego kraju. Grał on także w europejskich pucharach. W reprezentacji rozegrał 49 spotkań i strzelił 10 bramek. To tylko potwierdza, że ten piłkarz umie strzelać bramki. Ma bardzo dobrą prawą nogę, z której potrafi potężnie uderzyć. Głównie w ten sposób zdobywa swoje gole. Z Chorwacją rozegrał 90 minut.

Andreas Ivanschitz (25 l., Panathinaikos Ateny): Gwiazda reprezentacji Austrii. Jedyny zawodnik, który gra poza granicami swojego kraju spośród pomocników. Jest szybki i zwinny. To taki typowy rozgrywający. Ma bardzo dobry przegląd pola. Umie zagrać szybką, niesygnalizowaną prostopadłą piłkę. Nie boi się także uderzać z dystansu. Jednak z racji swoich warunków fizycznych nie jest to typ walczaka. Myślę, że po kilku ostrzejszych starciach z naszymi pomocnikami odejdzie mu ochota do gry. Nie jest to klasyczny Austriak, bo wychowanek Rapidu mniej biega a więcej gra. W Panathinaikosie występuje w kratkę. Nie jest tam na pewno gwiazdą, ale jest solidną częścią drużyny z Aten. W PAO w ciągu dwóch lat zdobył sześć bramek, większość po strzałach z dystansu. Warto także pamiętać, że Ivanschitz umie dobrze wykonywać stałe fragmenty gry. Potrafi i uderzyć i dośrodkować. Trzeba na niego zwrócić szczególną uwagę.

Umit Korkmaz (23 l., Rapid Wiedeń): 23-latek z Rapidu Wiedeń to lewy pomocnik. Jest niski, ale za to ma znakomitą wydolność. Dodatkowo jest szybki i bardzo zwinny. Nie boi się pojedynków jeden na jeden, a że ma dobry drybling to często je wygrywa. Dośrodkowanie lewą nogą też niczego sobie. Jest uznawany za duży talent. Dwa lata temu był wybrany debiutantem roku w austriackiej Bundeslidze. W swoim Rapidzie jest podstawowym zawodnikiem, który nie musi martwić się o miejsce w składzie. Za to, jeżeli chodzi o grę w kadrze nie jest tak różowo. Dotychczas ten młody zawodnik rozegrał tylko jeden mecz i niewiele wskazuje, że na EURO zagra w kolejnych.

Christoph Leitgeb (23 l., Red Bull Salzburg): To jest dobry piłkarz. Ma pecha, bo na jego pozycji, czyli na ofensywnym pomocniku gra Ivanschitz. Chyba Austriacy go trochę nie doceniają. Leitgeb to jedna z gwiazd Red Bulla. Potrafi strzelać zarówno z prawej jak i z lewej nogi. Ma tylko 171 cm. wzrostu, ale jest strasznie zadziorny. Nie boi się starć z żadnym zawodnikiem, to taki typowy walczak. Potrafi jednak bardzo ładnie przerzucić piłkę, rozciągnąć grę czy podać. Jest bardzo szybki. Przy piłce dostaje jeszcze większego przyspieszenia a że ma ciekawy i różnorodny drybling ciężko go zatrzymać. Z Chorwacją nie zagrał ani minuty i dla mnie jest to trochę niezrozumiała decyzja. W ostatnim sezonie zdobył cztery bramki. Natomiast w kadrze ma rozegranych 18 meczów.

Juergen Saumel (28 l., Sturm Graz): Saumel to typowy defensywny pomocnik. Idealnie pasuje do szablonu. Ma 180 cm., jest bardzo waleczny, nie boi się odstawiać nogi. Zawsze gra do końca. Dodatkowo ma super wydolność i potrafi biegać, biegać i biegać. Na słabszym poziomie stoi jednak jego technika. Nie jest to boiskowy magik. Więcej biega za piłką niż nią gra. Jest też agresywny i dostaje sporo kartek. Nawet w niedzielę dostał żółty kartonik. Nie słyszałem, aby jakoś dobrze grał głową czy mocno strzelał. Saumel to taki typ boiskowego drwala. Ma cechy przywódcze, jest przecież kapitanem swojego Sturmu Graz. W kadrze rozegrał dziesięć spotkań. Te ostatnie było w meczu z Chorwacją, gdzie zagrał 61 minut.

Joachim Standfest (24 l., Austria Wiedeń): Podstawowy zawodnik obu Austrii, i reprezentacji i tej z Wiednia. Rywalizuje z Saumelem o miejsce w składzie. Także jest defensywnym pomocnikiem. Ma dobrą prawą nogę. Dysponuje silnym strzałem. Również dość dobrze gra głową. Często jednak nie ma okazji uderzać, bo musi się koncentrować głównie na destrukcji. Przez ostatnie dziesięć lat zdobył w lidze 14 a w kadrze dwie bramki. Dorobek mizerny. Standfest ma za to spore doświadczenie. Dla 24-letniego zawodnika 30 meczy w kadrze to bardzo dobre osiągnięcie. Z Chorwacją grał od początku do końca i pokazał się z dobrej strony.

Christian Fuchs (22 l., SV Mattersburg): Gra na boku pomocy. Dysponuje dobrym dryblingiem i jest szybki. Pojechał na Mistrzostwa, aby się ograć, takie jest moje zdanie. Podstawowy piłkarz SVM nie ma jednak wielkich szans na grę na EURO. Nie ma, co się jednak nim martwić, bo pewnie mecz z Polską obejrzy z ławki.

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×