Sąd zdecydował. Wiemy, co dalej z Krzysztofem Włodarczykiem!

To już pewne. Jeden z najlepszych polskich pięściarzy ostatnich lat już niedługo będzie na wolności. "Super Express" potwierdził, że za kratkami przebywać będzie jeszcze tylko kilka dni.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Newspix / ALEKSANDER MAJDANSKI / Krzysztof
Krzysztof Włodarczyk został zatrzymany w związku z tym, że kierował samochodem mimo nałożonego na niego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Do aresztu na warszawskim Służewcu trafił 8 stycznia i początkowo miał w nim przebywać aż do 8 czerwca. Wpłacił jednak grzywnę (dwa tysiące złotych) i dzięki temu miał możliwość wcześniejszego wyjścia na wolność.

We wtorek 13 kwietnia odbyła się w sądzie sprawa "Diablo" związana z inną sytuacją, ale takim samym wykroczeniem.

ZOBACZ WIDEO: Michał Materla mówi o kulisach rozstania z KSW. Opowiada o ambitnych planach EFM SHOW

Z informacji, jaką przekazał "Super Express" wynika, że Sąd Rejonowy w Płońsku (II Wydział Karny) zadecydował, że pięściarz będzie odpowiadał z wolnej stopy, a 19 kwietnia wyjdzie na wolność.

Pięściarz nie pojawił się osobiście na rozprawie. W postępowaniu wyjaśnił z kolei, że nie pamięta, by jechał tym konkretnym samochodem, o którym mowa była w postępowaniu. Sąd odroczył sprawę i ustanowił datę kolejnej rozprawy na 20 maja.

Zobacz także:
Rozprawa sądowa zamieniła się w farsę. Gwiazda boksu na razie nie odpowie za pobicie kobiety
Evander Holyfield wraca do ringu! Znamy jego rywala

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×