W tym artykule dowiesz się o:
Krzysztof Włodarczyk będzie prawdopodobnie jedynym Polakiem, jakiego zobaczymy w turnieju World Boxing Super Series. Weźmie w nim udział ośmiu najlepszych pięściarzy kategorii junior ciężkiej i w superśredniej, a impreza rozpocznie się we wrześniu.
Szanse na udział w niej miał także Krzysztof Głowacki. Niestety, zostało już tylko jedno wolne miejsce, na które "Główka" ma coraz mniejsze szanse. Ostatnie ma zająć Mike Perez.
Niezadowolony z tego faktu jest Artur Szpilka. Jego zdaniem to Głowacki powinien zająć miejsce "Diablo", z którym "Szpila" od dawna pozostaje w konflikcie.
W środę pięściarz z Wieliczki dał upust swojej złości na Twitterze. "Promotorku za nic tego nie zrozumie czemu tam walczy diablica która dostanie wpi... ! A Główka ma realne szanse powalczyć" - ocenił.
ZOBACZ WIDEO Adamek zdradził kulisy walki. Wyszedł do ringu z poważną kontuzją!
Następnie Szpilka wdał się w dyskusję. "Haha jest tylko wku... mnie ze chłopak, który ma realne szanse, nie walczy, a diablica która jest cieniem dawnego diabła walczy" - napisał.
Na to zareagował m.in. dziennikarz sportowy i promotor bokserski Mateusz Borek. "Arturku, uspokój się. Forma jest?" - próbował załagodzić sytuację komentator, mając na myśli zbliżający się pojedynek zawodnika.
Już bowiem 15 lipca na Staten Island "Szpila" zmierzy się z innym rodakiem Adamem Kownackim.
Czy Artur Szpilka wygra walkę z Adamem Kownackim? 
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
