W tym artykule dowiesz się o:
Jake Paul wybił się jako youtuber i dzięki tej platformie stał się wielką gwiazdą w Stanach Zjednoczonych. W pewnym momencie zamarzyła mu się kariera bokserska. Wiele osób wątpiło w jego umiejętności, ale 26-latek już kilka razy zadziwił świat.
Celebryta idzie za ciosem i przed nim kolejna hitowa walka. Już w niedzielę 26 lutego wystąpi na gali w Arabii Saudyjskiej. Tym razem jego rywalem będzie Tommy Fury, czyli brat Tysona, aktualnego mistrza świata w wadze ciężkiej.
Fury i Paul mogą pochwalić się nieskazitelnym rekordem, bo do tej pory wszystkie swoje walki wygrali. Eksperci mają problem ze wskazaniem faworyta. Tyson Fury jednak jest tak pewny zwycięstwa brata, że nawet postawił na jego zwycięstwo 100 tys. funtów.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Chalidow starł się z szefem KSW. Po chwili było 2 na 1
- Wiem, że znokautował 90 proc. osób, z którymi sparował lub przynajmniej posłał ich na deski. To bardzo twardy pięściarz i Jake Paul się o tym przekona. Nie mam wątpliwości, że Tommy wygra - mówi Tyson.
Mistrz wagi ciężkiej uważa, że nadchodzący pojedynek skończy się przed czasem i brat zafunduje celebrycie nokaut. Jedyną niewiadomą jest, w której rundzie to nastąpi.
Dla Paula będzie to duże wyzwanie. Wcześniej był bohaterem freak fightów. Walczył m.in. z zawodnikami MMA (Anderson Silva i Ben Askren), koszykarzem (Nate Robinson), czy youtuberem (Ali Eson Gib).
Były mistrz UFC kontra Tyson Fury? "Jesteśmy chętni" >> Mocne stanowisko wobec Putina. "Niejednokrotnie złamał zasadę pokoju olimpijskiego" >>
Czy Tommy Fury znokautuje Jake'a Paula? 
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
