Ostatnia walka na gali Mateusza Borka. W ringu wystąpi Nikodem Jeżewski
Poznaliśmy ostatnie zestawienie podczas kwietniowej gali Mateusza Borka "Ostatni Taniec". 18. raz na zawodowym ringu wystąpi Nikodem Jeżewski (16-0-1, 9 KO), który zmierzy się z Shawndellem Terellem Wintersem (11-1, 10 KO).
Rywalem polskiego zawodnika będzie Shawndell Terell Winters, który dotychczas przegrał tylko jeden pojedynek. Pozostałe jedenaście zwycięstw Amerykanin zakończył dziesięciokrotnie przed czasem. Potyczka odbędzie się na dystansie ośmiu rund w kategorii junior ciężkiej.
Zobacz także: Kolejne zawodowe zwycięstwo Luisa Ortiza. Remis w walce o pas mistrza świata
Nikodem Jeżewski w 2018 roku stanął w ringu aż czterokrotnie. W ostatnim starciu, w listopadzie pokonał on jednogłośnie na punkty Lance'a Bryatna. Pochodzący z Kościerzyny zawodnik miał zmierzyć się z Adamem Balskim, ostatecznie jednak nie udało się doprowadzić do potyczki pięściarzy.
Nikodem Jeżewski (16-0-1, 9 KO vs Shawndell Terell Winters (11-1, 10 KO)
— MB PROMOTIONS (@promotions_mb) 4 marca 2019
Walka zakontraktowana na 8r w k. junior ciężkiej.
6 kwietnia
Spodek, Katowice
Bilety na https://t.co/K15ELtJMeR-> https://t.co/eUj7nI3gfo#mbboxingnight #ostatnitaniec @BorekMati @polsatsport pic.twitter.com/ZGi7Qrr8bD
Wiemy już, że w ringu podczas gali w Katowicach nie zobaczymy Tomasza Adamka. Dla "Górala" ewentualna walka miała być pożegnalną oraz podsumowującą jego dwudziestoletnią działalność bokserską.
Pełna karta gali "Ostatni Taniec":
Robert Parzęczewski (22-1, 15 KO) vs Dmitrij Czudinow (21-4-2, 13 KO)
Damian Jonak (41-0-1, 21 KO) vs Andrew Robinson (21-4-1, 6 KO)
Mariusz Wach (33-4, 17 KO) vs Martin Bakole Ilunga (11-1, 8 KO)
Nikodem Jeżewski (16-0-1, 9 KO) vs Shawndell Terell Winters (11-1, 10 KO)
Patryk Szymański (19-0-1, 10 KO) vs Robert Talarek (23-13-2, 15 KO)
Damian Wrzesiński (16-1-2, 5 KO) vs Kamil Młodziński (11-2-4, 6 KO)
Mateusz Rzadkosz (9-0-1, 3 KO) vs Tomasz Gromadzki (9-1-1, 3 KO)
Zobacz także: Efektowne zwycięstwo Michała Cieślaka. Polak poskromił Youria Kalengę
ZOBACZ WIDEO: HME Glasgow 2019. Ewa Swoboda nie była świadoma swojego wielkiego sukcesu. "Myślałam, że jestem 2. albo 3."