Władimir Kliczko negocjował z DAZN. Chodziło o walki z Joshuą i Furym

Zdjęcie okładkowe artykułu: East News / PA Wire/PA Images / Na zdjęciu: Władimir Kliczko
East News / PA Wire/PA Images / Na zdjęciu: Władimir Kliczko
zdjęcie autora artykułu

Władimir Kliczko (64-5, 53 KO) choć zaprzeczył doniesieniom o powrocie na ring w 2019 roku, to miał negocjować warunki umowy z platformową streamingową DAZN. Chodziło o podpisanie kontraktu na trzy pojedynki.

W tym artykule dowiesz się o:

Dziennikarz Mike Coppinger z "The Ring", powołując się na własne źródła, zdradził, że młodszy z braci Kliczko negocjował warunki powrotu między na liny, ale ostatecznie rozmowy zakończyły się fiaskiem.

W grę wchodziły trzy walki dla DAZN. Pierwsza z nich miała być stoczona z rywalem średniej klasy, ale dwie kolejne sięgały samej czołówki kategorii ciężkiej. Chodziło o starcie z Tysonem Furym (27-0-1, 19 KO), a następnie rewanż z Anthonym Joshuą (22-0, 21 KO).

Władimir Kliczko ostatni pojedynek stoczył 29 kwietnia 2017 roku na Wembley i po pełnym zwrotów akcji pojedynku przegrał z Joshuą. Na zawodowych ringach stoczył łącznie 69 walk, z których zwyciężył aż 64. "Dr Stalowy Młot" przez ponad 10 lat był mistrzem świata w wadze ciężkiej. W listopadzie 2015 roku tytuły federacji IBF, IBO, WBA i WBO sensacyjnie odebrał mu Tyson Fury, który zwyciężył Ukraińca na gali w Dusseldorfie.

Niemal 43-letni Kliczko nadal utrzymuje wysoką formę i pozostaje aktywny na sali treningowej. Ostatnio jednak zdementował doniesienia o powrocie na ring i potencjalnej walce z Dillianem Whytem 13 kwietnia na Wembley.

ZOBACZ WIDEO Rajd Dakar. To dlatego legendarny polski pilot odmówił startu

Źródło artykułu:
Czy Władimir Kliczko pokonałby w rewanżu Tysona Fury'ego?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)