Artur Szpilka zdementował plotki o walce z Jarrellem Millerem. "Teraz duża walka w Polsce"

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix / Marcin Szymczyk / Na zdjęciu: Artur Szpilka
Newspix / Marcin Szymczyk / Na zdjęciu: Artur Szpilka
zdjęcie autora artykułu

W środę światowe media obiegła wiadomość o potencjalnej walce Artura Szpilki z Jarrellem Millerem. Polski pięściarz uciął jednak spekulacje, zapowiadając duży pojedynek w Polsce.

W tym artykule dowiesz się o:

- Oczywiście dostałem propozycję walki z Millerem, ale po kilku przemyśleniach z promotorem i innymi osobami odrzuciliśmy tę walkę na dzień dzisiejszy. Prawdopodobnie duża walka w Polsce będzie miała miejsce w listopadzie. Na razie jeszcze nic nie mówię. Ostro zasuwam i biorę się do roboty - powiedział Artur Szpilka w filmie opublikowanym na Twitterze.

Potencjalny pojedynek Artura Szpilki (21-3, 15 KO) z Jarrellem Millerem (21-0-1, 18 KO) miał odbyć się 6 października. O starcie zabiegali promotorzy Amerykanina, którzy chcieli przeciwnika znad Wisły. Wszystko to przez sympatię polskiej społeczności w Chicago do boksu.

W ostatniej walce "Szpila" pokonał jednogłośną decyzją sędziów Dominicka Guinna. Wcześniej Polak przegrywał przed czasem z Adamem Kownackim i Deontayem Wilderem.

Niewykluczone, że w przyszłości "Big Baby" skrzyżuje rękawice z Anthony'm Joshuą. Pierwszy krok ku takiej walce miał miejsce podczas wtorkowej konferencji prasowej, gdzie Miller sprowokował mistrza wagi ciężkiej.

Nazwisko przeciwnika Jarrella Millera poznamy prawdopodobnie w najbliższych tygodniach.

ZOBACZ WIDEO Włodarczyk do Szpilki: Artur, zrobimy to! Obiecuję

Źródło artykułu: