Szpilka vs Jennings: Wielka wojna wybuchowych nadziei wagi ciężkiej

Zaczyna się wielkie odliczanie przed sobotnią walką Artura Szpilki z Bryantem Jenningsem. Co wydarzy się w nowojorskim ringu i jaki scenariusz będzie najmniej korzystny dla "Szpili"?

Piotr Jagiełło
Piotr Jagiełło

Konfrontacja dwóch niepokonanych prospektów wagi ciężkiej wzbudza zainteresowanie zarówno w Polsce, jak i w Stanach Zjednoczonych. Interesującą batalię wziął pod lupę dziennikarz portalu FightHype.com David Kassel.

Żurnalista starał się wykreować możliwie najkorzystniejszy plan taktyczny dla Jenningsa. Według niego "By-By" powinien boksować technicznie, a wtedy wygrana Amerykanina może nawet być niezagrożona. Filadelfijczyk jak ognia powinien unikać za to spięć w półdystansie. Wówczas nokaut zawiśnie w powietrzu.

Jeśli Jennings będzie chciał wyboksować Szpilkę to otworzy się przed nim droga do zwycięstwa. Jeśli jednak zdecyduje się na bijatykę i zrobienie show podczas swojego debiutu dla telewizji HBO, może sam zostać znokautowany.

Kassel zwraca uwagę na duża energetyczność i wybuchowość Szpilki i Jenningsa, co może wpłynąć na poziom dramaturgii tej batalii. Im mniej emocji w ringu tym lepiej dla czarnoskórego pięściarza.

- Obaj zawodnicy mają odpowiednie predyspozycje, by wykańczać rywali przed ostatnim gongiem. Nudny scenariusz będzie korzystniejszy dla Jenningsa. Coś mi mówi, że czeka nas wielka wojna.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Facebooku!

Sparingpartner Jenningsa: Zobaczymy świetny pojedynek, ale Szpilka padnie

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×