W tym artykule dowiesz się o:
- Wygrałem i koniec tematu. Jestem zadowolony, choć wiem, że kibice chcieli zobaczyć w ringu wojnę. Do tanga trzeba dwojga. Jeśli przeciwnik zadaje jeden "rzucany" (czyli zamachowy) cios i ucieka, niewiele można zrobić - powiedział Adamek w rozmowie z Przeglądem Sportowym.
Czołowy polski pięściarz przyjął kilka ciosów od Chambersa, ale nic sobie z tego nie robi. - Tyle że on ma watę w rękach. Nie było żadnego momentu podczas trwania tej walki, w którym czułbym się gorzej. Eddie nie ma silnego ciosu, a na dodatek klapał otwartą rękawicą, uderzając prawą z pozycji mańkuta - dodał "Góral", który ponownie będzie walczył 8 września (również w hali Prudential Center).
Całą rozmowa w Przeglądzie Sportowym.
Źródło artykułu:
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku Komentarze (5)
maziniopl
19.06.2012
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
0
0
Nasadzanie sztucznie wagi nie da siły a w boksie potrzebna jest para , przedtem przynajmniej walki kończył z nokautem a teraz co żenada
Fan Speedwaya
18.06.2012
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
1
0
poza tym.dla ciebie Adamek nie ma miejsca w cięzkiej..nooo chyba,że bedziesz boksował ..z emerytami?:))))
Fan Speedwaya
18.06.2012
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
0
0
DOPÓKI ADAMEK NIE ROZLICZY SIE Z POLAKAMI ILE ZAROBIŁ NA PSEUDO-WALCE Z KLICZKĄ DZIEKI TRANSMISJI PŁATNEJ) DOPÓTY NA NIEGO NIE SPOJRZĘ..I TAK POWINNI ZROBIC WSZYSCY POLACY!!!! WIESZ DOBRZE ADAMEK,ŻE WALKA Z KLICZKA TO SZOPKA I ŚMIECH.. TOBIE PROSTAKU CHODZIŁO T Y L K O O KASĘ!!!! Czytaj całość
yoyoyoelo
18.06.2012
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
1
0
hahaha odezwał się ten z nokautującym ciosem
MATUCH
18.06.2012
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
0
1
a Adamek co ma??? Walka waciarzy pssss. Proszę św.Tomasz sobie w ringu nie po hula. Teraz walka z Powietkinem i porażka koniec kariery. Wstydu oszczędź.
