Tomasz Adamek: Nie ma co porównywać mnie z Chisorą

Tomasz Adamek oglądał walkę Witalija Kliczko z Dereckiem Chisorą. Były rywal ukraińskiego mistrza świata jest zażenowany tym, co działo się wokół walki.

Rafał Malinowski
Rafał Malinowski

Chisora nie dał się zdominować Kliczce i o końcowym wyniku decydowali sędziowie. Dlaczego Adamek nie boksował z Ukraińcem tak jak Brytyjczyk? - To może ja zapytam: dlaczego Kliczko nie walczył z Brytyjczykiem tak jak ze mną? Wyprowadził ze dwieście lewych prostych, a ze mną dwa razy więcej. Mówi też o kontuzji ręki. Jedno się nie zmienia - ja przegrałem z nim walkę, byłem gorszy, nie szukam usprawiedliwień, ale też nie ma co porównywać mnie z Chisorą, bo każdy bokser jest inny. Przy tym ostatnim pojedynku było więcej zamieszania poza walką. Rozumiem, że boks to także biznes, ale po co te publiczne szarpaniny? Mnie się to nie podoba, bo nie idzie w parze ze sportem. Uliczna walka podczas konferencji prasowej, takie rzeczy nie powinny mieć miejsca - powiedział Tomasz Adamek w rozmowie z Przeglądem Sportowym.

Polski bokser potwierdził także, że w najbliższym pojedynku zmierzy się z Nagy Aguilerą (17 zwycięstwa, 6 porażek - walka zakontraktowana na 10 rund). Walka odbędzie się w małej hali w Nowym Jorku (24 marca).

Źródło: Przegląd Sportowy.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×