Martin Johnsrud Sundby najlepszy w Val di Fiemme. Norweg rozwiewa złudzenia rywali

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Martin Johnsrud Sundby triumfował w biegu na 15 kilometrów stylem klasycznym w Val di Fiemme. Sukces Norwega na siódmym etapie Tour de Ski oznacza dla niego niemalże przypieczętowanie wygranej w całej imprezie.

Martin Johnsrud Sundby kontrolował sytuację od startu do mety. Na pierwszych kilometrach sobotniego biegu ze startu wspólnego cały czas plasował się na czołowych miejscach i pilnował, by nikt nie spróbował ataku. Na poszczególnych podbiegach obejmował prowadzenie i narzucał wysokie tempo, które dzieliło czołową grupę. Wreszcie po 2/3 dystansu Norweg uciekł niemalże wszystkim rywalom - wraz z nim utrzymał się tylko Niklas Dyrhaug.

Rodak Sundbyego walczył dzielnie,ale na finałowym kilometrze musiał uznać wyższość faworyta. Lider Tour de Ski zaatakował na ostatnim wzniesieniu i zapewnił sobie kolejny etapowy triumf. Na mecie Dyrhaug był wolniejszy o blisko osiem sekund.

Trzecie miejsce zajął Aleksiej Połtoranin. Kazach, który w trakcie tegorocznego Tour de Ski prezentuje wysoką formę, biegł cały czas równym, stałym tempem. Taktyka okazała się doskonała i przyniosła mu kolejne pucharowe podium.

Wyniki biegu na 15 kilometrów stylem klasycznym ze startu wspólnego:

Miejsce Zawodnik Kraj Czas
1Martin Johnsrud SundbyNorwegia39:55,2
2Niklas DyrhaugNorwegia+7,7
3Aleksiej PołtoraninKazachstan+12,6
4Francesco De FabianiWłochy+30,2
5Finn Haagen KroghNorwegia+30,9
6Emil IversenNorwegia+31,0
7Alex HarveyKanada+31,3
8Didrik ToensethNorwegia+32,0
9Martin JaksCzechy+33,4
10Hans Christer HolundNorwegia+33,6
Źródło artykułu:
Komentarze (1)
avatar
nowa
9.01.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dramat Dario, bardzo pechowy bieg i strata sił aby w ogóle dobiec.