Justyna Kowalczyk podejmie decyzję o starcie w Falun w ostatniej chwili

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Justyna Kowalczyk będzie czekała do ostatniej chwili z podjęciem decyzji odnośnie startu w finałowych zawodach pucharowych w Falun. Polka chce wcześniej zobaczyć, czy trasa faktycznie jest bezpieczna.

W tym artykule dowiesz się o:

Na skutek zdecydowanego protestu zawodniczek organizatorzy zdecydowali się skrócić najtrudniejszy odcinek zjazdu. Mimo to Justyna Kowalczyk wciąż jeszcze nie wie, czy na pewno weźmie udział w zawodach w Falun.

- Mam ten komfort, że startuję jako ostatnia. Będę śledzić rywalizację na telebimie. Decyzja o tym, czy wystartuję, należy tylko do mnie, zostałam już o tym poinformowana przez trenera i przez drużynę - powiedziała Polka na antenie TVP.

Start Kowalczyk będzie więc zależny od tego, czy biegnące wcześniej zawodniczki nie będą miały wyraźnych problemów na trasie. Jeśli okaże się, że w Falun faktycznie jest już bezpiecznie, nasza zawodniczka także powinna wystąpić w piątkowych zawodach.

Źródło artykułu: