Justyna Kowalczyk druga w Davos!

świeżutka podobnie jak Steira, a i tak pokonała Justynę ze stosunkowo niewielką przewagą. Ponadto po minięciu linii mety padła na śnieg jak "zdechły kot", gdzie Justyna szybko zdjęła narty, pogratulowała norweżkom i poszła... tam gdzie poszła. Co do rezygnacji Marit, to można to traktować w różnoraki sposób: 1. Ciężko trenowała na zgrupowaniu wysokogórskim i właściwa forma może przyjść w czwartek, choć taki sposób przygotowań jest mało prawdopodobny w jej przypadku patrząc na jej poprzednie sezony. Ona zawsze pojawiała się na starcie "odpicowana", nie okazując żadnej słabości. 2. Nie jest już najmłodszą zawodniczką (niedługo skończy 33 lata) i może faktycznie wczorajszy sprint, to było dla niej trochę za dużo zważywszy na to, że ma naprawdę mało występów zaliczonych w tym sezonie, co mimo wszystko niezbyt dobrze wpływa na formę. No bo co jak co, ale żaden trening nie może równać się z rywalizacją, gdzie człowiek potrafi wykszesać z siebie dodatkowe pokłady sił. 3. Nie pucuje się z formą przed mistrzostwami, żeby tam pokazać pazurki. 4. Faktycznie coś jej w tym roku dolega i stara się oszczędzać. Przyjmując, że problemy z sercem były prawdziwe, to sytuacja sprzed TdS mogła pozostawić ślad w jej psychice, która wysyła, czasem bezpodstawny, sygnał alarmowy jakoby coś było nie tak. 5. Trochę ją zabolała wczorajsza przegrana, a zwłaszcza jej rozmiar i zastanawia się teraz czy jej forma będzie wystarczająca na mistrzostwa. Ps. Bardzo pozytywnie zaskoczyła Emma Wiken plasując się tuż za podium i wyprzedzając Kallę. Mocny punkt szweckiej sztafety.

pokonać. To tylko pokazuje, że jest w świetnej formie i przed MŚ możemy być spokojni o medale. Brawo pani Justyno i wielkie gratulacje.

100%(widac to bylo na mecie) Justa ma duze rezerwy. dziwia mnie takie osoby jak smok,ktory jest strasznie pazerny na zwyciestwa.... na szcescie Justyna ma odpowiednich ludzi w sztabie, ktorzy wiedzac ze MŚ sa wazniejsze od 1 zwyciestwa pucharowego..

najlepiej, na ile może mieć wpływ ten start na późniejszy wynik w 30-stce, który wiadomo że jest priorytetem. Rezygnacja z dzisiejszego biegu Marit i to w ostatniej chwili dziwna, ale nie wydaje mi się by znacząca w kontekście MŚ.