Żużel. Fogo Unia Leszno zarobiła dzięki debiutantowi 600 tysięcy złotych

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Hubert Jabłoński (w kasku białym)
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Hubert Jabłoński (w kasku białym)
zdjęcie autora artykułu

16-letni Hubert Jabłoński podczas swojego debiutu w PGE Ekstralidze zdobył siedem punktów, dzięki czemu przyczynił się do zwycięstwa Fogo Unii Leszno w Częstochowie i został bohaterem swojego klubu. To jednak nie pierwsze zasługi tego zawodnika.

O wielkim talencie tego zawodnika w Lesznie mówiło się już od dłuższego czasu, a junior podczas treningów z pierwszym zespołem już w zeszłym roku prezentował się bardzo obiecująco i nie odstawał od znacznie bardziej doświadczonych kolegów. Władze klubu z chęcią wystawiłyby go do składu już w zeszłym roku, ale musieli poczekać aż do skończenia przez niego 16. urodzin.

W Lesznie czekano cierpliwie, ale jednocześnie zacierano ręce na myśl o dodatkowych możliwościach spowodowanych dołączeniem do zespołu kolejnego bardzo zdolnego młodzieżowca.

Ostatecznie głównie za sprawą Huberta Jabłońskiego, władze Fogo Unii Leszno zdecydowały się w trakcie zimy na zupełne przemeblowanie składu juniorskiego i bez wielkiego żalu zgodziły się wypożyczyć za wielkie pieniądze Kacpra Pludrę i Krzysztofa Sadurskiego.

Młodzieżowcy mający już doświadczenie ligowe byli rozchwytywani przez inne zespoły, a na wypożyczeniu tej dwójki leszczynianie zarobili w ostatnich miesiącach 600 tysięcy złotych, czyli w przybliżeniu tyle, ile potrzeba na opłacenie kwoty za podpis dla zawodnika pokroju Janusza Kołodzieja. W sytuacji problemów finansowych leszczyńskiego klubu, taki zastrzyk gotówki znaczył więcej niż kiedykolwiek wcześniej i pozwolił z optymizmem czekać na kolejny sezon.

Choć w rozgrywkach PGE Ekstraligi Hubert Jabłoński pojechał dopiero trzy wyścigi, to na liście swoich zasług ma już wygrany wyjazdowy mecz swojej drużyny, a także wcześniejsze wpływy z wypożyczenia dwóch innych juniorów. Warto dodać, że już niedługo do Jabłońskiego dołączy Damian Ratajczak, który na razie leczy kontuzję. Wtedy leszczynianie będą mieć jedną z najlepszych par młodzieżowych w całej PGE Ekstralidze i otwartą drogę do walki o medale.

Czytaj więcej: Porażka Włókniarza to efekt psychozy?! "To była moja nieudolność"

ZOBACZ WIDEO Kowalski o odejściu z Włókniarza: Rywalizacja o skład źle na mnie wpłynęła

Źródło artykułu:
Czy Hubert Jabłoński będzie największym odkryciem tego sezonu PGE Ekstraligi?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (10)
avatar
malin1976
9.04.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Pludra dołącza do elitarnej grupy : Trzensiok , Wieczorek , Wawrzyniak , Bartkowiak , Zieliński , Łobodziński , Rafalski . Nikt ich nie chciał w swoich klubach to poszli bez zaplecza ufając że Czytaj całość
avatar
Jarek Szlaka
9.04.2022
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Dzięki jednemu meczowi mamy już najlepszych młodzieżowców  
avatar
Aniak38
9.04.2022
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
"Warto dodać, że już niedługo do Jabłońskiego dołączy Damian Ratajczak, który na razie leczy kontuzję. Wtedy leszczynianie będą mieć jedną z najlepszych par młodzieżowych w całej PGE Ekstr Czytaj całość
avatar
JARASS
9.04.2022
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Z kreowaniem takich opinii trzeba być ostrożnym.  
avatar
Amortyzatorek
9.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Unia jedzie na mistrza. Jak się Ratajczak wykuruje, to będzie komplet.