Żużel. Trzeci zawodnik świata powraca do Torunia i jest faworytem do bycia liderem. Ma się za co rewanżować

Zdjęcie okładkowe artykułu: Na zdjęciu: Emil Sajfutdinow za czasów jazdy w klubie z Torunia
Na zdjęciu: Emil Sajfutdinow za czasów jazdy w klubie z Torunia
zdjęcie autora artykułu

Brązowy medal w Grand Prix, ale dopiero 14. średnia w PGE Ekstralidze. Sezon 2021 był nierówny dla Emila Sajfutdinowa. W zbliżającym się, po zmianie klubu, na pewno będzie aspirować z powrotem do bycia w ścisłej czołówce na polskich torach.

Siedmiosezonowy pobyt w Fogo Unii Leszno dobiegł końca. Emil Sajfutdinow zdobył z Bykami aż pięć złotych medali w PGE Ekstralidze, będąc co roku ich bardzo silnym ogniwem. Za swojego pobytu tam pięć razy to on legitymował się najwyższą średnią biegową w drużynie, a to mówi wiele. Kariera Rosjanina w klubie z Wielkopolski musi zostać oceniona pozytywnie.

I to pomimo tego, że ten ostatni sezon nie okazał się dla niego zbyt udany. W porównaniu do 2020, kiedy Sajfutdinow pierwszy raz w życiu zakończył ligowy rok w polskiej Ekstralidze z najwyższą średnią ze wszystkich zawodników, jego osiągi znacząco spadły. Zjechał z wyniku 2,523 na 1,954 i przy tym nie zmieścił się w TOP10 na liście klasyfikacyjnej (14. miejsce).

Mówiło się dość głośno o problemach sprzętowych i zawirowaniach z tunerami. Rosyjski żużlowiec ma się więc teraz za co rewanżować. Odejście z Unii ma być dla niego nowym impulsem, a nowa drużyna pozwala wierzyć, że powróci na prezentowany wcześniej poziom. Spotka się w niej bowiem z podobną sytuacją, której doświadczał w Lesznie. Tam też zespół dysponował silnym zestawem seniorów, ale to w ogóle 32-latkowi nie przeszkadzało.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Cellfast Wilki Krosno z najtrudniejszym kalendarzem na start sezonu w eWinner 1. Lidze?

Ważnym elementem całej układanki jest fakt, że Sajfutdinow nie miał problemów dostosować się do leszczyńskiego owalu i z wyjątkiem sezonu 2017 prezentował się na nim wprost rewelacyjnie (sześć razy śr. bieg. powyżej 2 pkt - red). Tymczasem sprzyja mu też toruńska Motoarena, którą zna bardzo dobrze i najczęściej notuje na niej satysfakcjonujące rezultaty. Wprost trzeba powiedzieć, że nowy domowy obiekt nie ma przed nim tajemnic.

Apator Toruń zyskał idealnego wręcz kandydata do miana lidera, czyli de facto do bycia kluczowym zawodnikiem w drużynie. W trudnych momentach liczy się na najpewniejszych i choć Anioły mają w swoich szeregach również czterech innych szybkich seniorów, to w Sajfutdinowie można najbardziej upatrywać kandydata do bycia numerem jeden.

Poza tym Rosjanin wydaje się po prostu najbardziej regularny z kadry Apatora i to pomimo tego, że - jak już wspomniano wyżej - miniony sezon w Polsce nie ułożył się po jego myśli. Perspektywę odwracały za to wyniki notowane w Grand Prix, gdzie sięgnął po brąz. I może to właśnie to wystarcza do tego, by sądzić, że to on będzie główną lokomotywą torunian.

Statystyki Emila Sajfutdinowa z ostatnich trzech sezonów ligowych w Polsce:

Mecze Biegi (wygrane) Punkty Bonusy Śr. biegowa Śr. meczowa
54261 (122)558372,28010,33

Statystyki Emila Sajfutdinowa z występów ligowych na Motoarenie w ogóle:

Mecze Biegi (wygrane) Punkty Bonusy Śr. biegowa Śr. meczowa
1783 (37)181132,33711,41

CZYTAJ WIĘCEJ: Co za pogoń za mistrzem świata! Tak Harris doprowadził menadżera do szaleństwa [WIDEO] Rok 2022 przed nami! Co wydarzy się na torach polskich i światowych? Czas na nową erę w GP

Źródło artykułu: