Stracili najwiekszą gwiazdę, ale i tak są faworytem do wygrania ligi

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Max Fricke
WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Max Fricke
zdjęcie autora artykułu

Do wielu kibiców nadal nie dotarło, że w Falubazie Zielona Góra nie będzie już Patryka Dudka. Ale nawet bez swojej największej gwiazdy ostatnich lat drużyna będzie faworytem do wygrania eWinner 1. Ligi.

[b]

Mają:[/b] Piotr Protasiewicz, Max Fricke, Mateusz Tonder, Damian Pawliczak, Jan Kvech, Nile Tufft, Fabian Ragus

Dużym sukcesem Falubazu Zielona Góra po spadku z PGE Ekstraligi jest zatrzymanie Maksa Fricke'a. Australijczyk co prawda miał ważny kontrakt, ale gdyby się uparł, nie musiałby przecież schodzić do eWinner 1. Ligi, tym bardziej, że było zainteresowanie nim z elity.

Znaki zapytania są przy nazwiskach Kvecha i Tondera, którzy posiadają ważne umowy na sezon 2022. Podobnie jak Pawliczak, przez co na dwie do obsadzenia pozycje chętnych jest trzech chętnych. Ktoś z dwójki Kvech - Tonder może odejść.

Przychodzą: Rohan Tungate, Krzysztof Buczkowski, Dawid Rempała

W temacie tych transferów jest już wszystko jasne. Tungate i Buczkowski wzmocnią formację seniorską, zaś Rempała juniorską.

ZOBACZ WIDEO Miłość od pierwszego wejrzenia. Teraz Marcin Gortat odpuszcza nawet mecze NBA!

Swoją drogą Tungate został już niejako ogłoszony przez Falubaz. Klub dzielił się w mediach społecznościowych przebitkami z treningu Australijczyka przy Wrocławskiej 69, pokazano też zdjęcie, do którego uśmiechnięty Tungate pozował z trenerem Piotrem Żyto. Transfer między słowami potwierdził też Rempała.

Jeśli chodzi o Buczkowskiego, Falubaz wygrał o niego walkę m.in. z Abramczyk Polonią. Oferty z Zielonej Góry i Bydgoszczy nie były jednak jedynymi na jego stole. Buczkowski dostał sporo propozycji na sezon 2022, ale zdecydował się na zespół spadkowicza (był jedynką na liście życzeń), który poza wysokim kontraktem mógł zaoferować mu perspektywę szybkiego powrotu do PGE Ekstraligi.

Odchodzą: Po spadku z najlepszej żużlowej ligi świata Falubaz stracił największą gwiazdę ostatnich lat - Patryka Dudka. Ten po raz pierwszy w karierze zmienia pracodawcę. Jego nowym klubem będzie eWinner Apator Toruń.

W Falubazie nie będzie już też Mateja Zagara. Słoweniec dostał ofertę nowego kontraktu, ale liczył na angaż w PGE Ekstralidze. Już wiadomo, że się przeliczył, bo zabrakło dla niego miejsca w elicie. Teraz zabiegają o niego Cellfast Wilki Krosno i Abramczyk Polonia Bydgoszcz.

Braki: -

Zobacz też: Żużel. Giełda transferowa w eWinner 1. Lidze. Jeden ruch może sprawić, że Falubaz nie będzie już murowanym faworytem! Żużel. Między słowami potwierdził, że idzie do Falubazu Zielona Góra

Źródło artykułu:
Komentarze (16)
avatar
Ghost
23.10.2021
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Idealna sytuacja dla kibiców z Lubuskiego. Możemy cieszyć się żużlem zarówno na poziomie ekstraligi jak i eWinner. Mam nadzieję, że ten stan utrzyma się przez kilka sezonów.  
avatar
yes
22.10.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Rozmawiajmy o zawodnikach i na spokojnie.  
avatar
kiks
22.10.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
I teraz takie bzdetne artykuły będą tu przez kolejne pół roku.  
avatar
sks
22.10.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Dream Team w 1 lidze gwarantuje dużą frekwencję na stadionach  
avatar
Bonzo65
22.10.2021
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Na dzień dzisiejszy Gniezno bije składem przereklamowaną Zielonkę, Fajfer,Kildemand,Mads Hansen,Jesper Jensen,Koza , dochodzi Lindbeck,i nieobliczalny Philip Henstrom Bengs