Żużel. Nikt w tym roku tak bardzo nie popsuł średnich jak zawodnicy tego klubu

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Grigorij Łaguta (z lewej) i Emil Sajfutdinow
WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Grigorij Łaguta (z lewej) i Emil Sajfutdinow
zdjęcie autora artykułu

Po zawodnikach, którym udało się w minionym sezonie podnieść swoją średnią biegową, czas sprawdzić, kto ją sobie najbardziej zaniżył. Pod uwagę wzięliśmy jedynie sklasyfikowanych żużlowców, a oto ich piątka!

5. Piotr Pawlicki (Fogo Unia Leszno)

Średnia 2020: 2,000 Średnia 2021: 1,667 (-0,333)

Wychowanek "Byków" odjechał jeden z gorszych sezonów w swojej dotychczasowej karierze. Co ciekawe, młodszy z braci Pawlickich o wiele lepiej radził sobie na wyjazdach, gdzie wykręcił średnią biegową na poziomie 1,956. Na doskonale znanym mu "Smoczyku" jego wynik to 1,333. Jeśli klub z Leszna w nadchodzącej kampanii będzie chciał znów włączyć się do walki o mistrzostwo, to z całą pewnością postawa Piotra Pawlickiego musi się poprawić.

Zobacz także: - Piotr Świderski znalazł nowego pracodawcę! Absolutnie nikt nie spodziewał się tego kierunku!W Toruniu stali się królami polowania. eWinner Apator ściąga gwiazdy i pragnie wrócić do czołówki

4. Bartosz Smektała (Eltrox Włókniarz Częstochowa)

Sezon 2020: 1,863 Sezon 2021: 1,493 (-0,370)

Przed sezonem 2021 popularny "Smyk" zdecydował się na pierwszą w swojej karierze zmianę barw. Ostatecznie wybór padł na klub z Częstochowy, na którego torze Smektała zazwyczaj notował bardzo dobre wyniki. Miniony rok nie był jednak dla wychowanka leszczyńskiej Unii najłatwiejszy. Średnia 1,493 z całą pewnością nie pokazuje jego pełnego potencjału. Szansa na rehabilitację pojawi się już w najbliższym sezonie, ponieważ zawodnik ze Śremu przedłużył swój kontrakt we Włókniarzu.

ZOBACZ WIDEO Jakub Miśkowiak: Wejdziemy do czwórki i pokażemy jacy jesteśmy silni

3. Matej Zagar (Marwis.pl Falubaz Zielona Góra)

Średnia 2020: 2,068 Średnia 2021: 1,689 (-0,379)

Słoweniec dołączył do Marwis.pl Falubazu Zielona Góra jako dziewiąty najlepszy zawodnik sezonu 2020 w PGE Ekstralidze. W nowym klubie nie udało mu się jednak utrzymać dobrej dyspozycji, czego efektem była średnia 1,689. W ligowej tabeli Falubaz zajął ostatnie miejsce, a sam zawodnik najprawdopodobniej nie znajdzie dla siebie miejsca w elicie na przyszły rok. Od dłuższego czasu mówi się, że nowym klubem Zagara będzie Abramczyk Polonia Bydgoszcz.

2. Jaimon Lidsey (Fogo Unia Leszno)

Średnia 2020: 1,787 Średnia 2021: 1,403 (-0,384)

Australijczyk znacznie obniżył swoje zdobycze punktowe w sezonie 2021. Szczególnie słabo zaprezentował się w trzech ostatnich meczach, gdzie razem z bonusami wywalczył zaledwie cztery "oczka". Na wyjazdach jego średnia biegowa wyniosła 1,156. Najlepszym spotkaniem w jego wykonaniu było półfinałowe starcie Unii z Betard Spartą, kiedy to w sześciu wyścigach zapisał przy swoim nazwisku jedenaście punktów z bonusem.

1. Emil Sajfutdinow (Fogo Unia Leszno)

Średnia 2020: 2,523 Średnia 2021: 1,954 (-0,569)

Rosjanin w sezonie 2020 ze średnią na poziomie 2,523 był najskuteczniejszym zawodnikiem całej PGE Ekstraligi. Miniony rok to spadek o ponad pół punktu. Sajfutdinow przez ostatnie jedenaście lat zawsze utrzymywał swoją średnią powyżej dwóch "oczek". W tym czasie reprezentował kluby: z Bydgoszczy, Częstochowy, Torunia oraz Leszna. W trakcie tegorocznych rozgrywek dość szybko stało się jasne, że zawodnik z Saławatu nie przedłuży swojego kontraktu z "Bykami". Jego nowym pracodawcą prawdopodobnie będzie eWinner Apator Toruń, gdzie spróbuje wrócić do optymalnej dyspozycji.

Źródło artykułu: