Żużel. Bartłomiej Kowalski raczej nie trafi do Torunia, ale eWinner Apator wyrwie juniora z Grudziądza?

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Denis Zieliński przed Mateuszem Bartkowiakiem
WP SportoweFakty / Krzysztof Konieczny / Na zdjęciu: Denis Zieliński przed Mateuszem Bartkowiakiem
zdjęcie autora artykułu

eWinner Apator Toruń nadal myśli o wzmocnieniu formacji juniorskiej. Transfer Bartłomieja Kowalskiego wprawdzie nie dojdzie raczej do skutku, ale działacze mają inny pomysł. Jest duża szansa, że uda im się go zrealizować.

Z naszych informacji wynika, że obecnie głównym celem eWinner Apatora jest Denis Zieliński. Zawodnik nie ma już ważnego kontraktu z grudziądzkim klubem i na razie trudno powiedzieć, czy go przedłuży. Działacze ZOOleszcz DPV Logistic GKM-u dobrze zresztą wiedzą, że wokół ich juniora kręcą się inne kluby. - Mamy świadomość, że Denis ma oferty. Zobaczymy, jak rozwinie się sytuacja - mówi nam prezes GKM-u Marcin Murawski.

Najmocniej o Zielińskiego mają zabiegać właśnie torunianie, którym po transferach Emila Sajfutdinowa i Patryka Dudka zależy na wzmocnieniu formacji juniorskiej. Pierwszym pomysłem był wspomniany Bartłomiej Kowalski. Kiedy wydawało się, że transfer jest na ostatniej prostej, to sprawy się skomplikowały. Z czasem do gry weszła Moje Bermudy Stal Gorzów i to ona prawdopodobnie wygra wyścig o podpis żużlowca.

Torunianie interesują się Zielińskim, bo wybór na rynku jest naprawdę niewielki. Poza tym 19-latek pokazał się w tym roku z dobrej strony podczas meczu ligowego na Motoarenie, kiedy zdobył sześć punktów. W Toruniu Zieliński miałby stworzyć młodzieżowy duet z Krzysztofem Lewandowskim.

Jeśli chodzi natomiast o GKM, to klub również myśli o transferze do formacji juniorskiej. Grudziądzanie chcieliby znowu wypożyczyć z Gorzowa Mateusza Bartkowiaka. Szanse na taki ruch powinny wzrosnąć, kiedy do Stali trafi Bartłomiej Kowalski.

Zobacz także: Spowiedź Piotra Świderskiego Najman ostro o Świderskim

ZOBACZ WIDEO Jakub Miśkowiak: Wejdziemy do czwórki i pokażemy jacy jesteśmy silni

Źródło artykułu: