W tym artykule dowiesz się o:
Mateusz Jabłoński w tegorocznym cyklu Nice Cup wygrał trzy rundy i do momentu wypadku podczas treningu w Toruniu był pewnym faworytem do zwycięstwa w klasyfikacji generalnej. Brakowało mu niewiele.
W ostatnim turnieju o punkt wyprzedził go jednak Sebastian Szostak. I tu trzeba wspomnieć o wspaniałym zachowaniu reprezentanta Arged Malesy Ostrów.
Triumfator toruńskiej rundy, jak i całego cyklu poinformował organizatorów, że całą nagrodę za zwycięstwo przekazuje na rzecz swojego kolegi - Jabłońskiego.
ZOBACZ WIDEO Żużel. Subiektywny ranking PGE Ekstraligi. TOPlista 16. kolejki
Wśród nich jest m.in. voucher na kevlar, jednakże rodzina młodego gnieźnianina będzie mogła go przeznaczyć na dowolny, inny cel. Z naszych informacji wynika, że Szostak chciał również zamienić się pucharem i dla siebie wziąć ten za drugie miejsce, z kolei trofeum oznaczone numerem jeden podarować koledze.
Organizatorzy, gdy usłyszeli o szlachetnym geście ostrowianina i przekazaniu nagród na rzecz Jabłońskiego postanowili ufundować Szostakowi takie same nagrody.
A Szostak cykl Nice Cup wygrał również i w roku ubiegłym. Wówczas jedną z nagród również był voucher na indywidualny kombinezon, a zawodnik nie omieszkał z tego nie skorzystać.
Klasyfikacja generalna cyklu Nice Cup (najlepsza ósemka) 1.Sebastian Szostak - 64 2.Mateusz Jabłoński - 63 3.Artjoms Juhno - 48 4.Jakub Krawczyk - 46 5.Wiktor Przyjemski - 45 6.Kacper Grzelak - 44 7.Jakub Poczta - 43 8.Nikodem Bartoch - 40
Czytaj także: Marcin Gortat znowu oddał się nowej pasji. Tym razem potrzebował śmigłowca Duńczyk jest rozchwytywany. W klubie wiedzą o ofertach z GKM-u i Stali