Kibice załamani. To może być koniec! Istnienie klubu z aż 92-letnią tradycją zagrożone

Zdjęcie okładkowe artykułu: Facebook / Newcastle Speedway / Na zdjęciu: stadion żużlowy w Newcastle
Facebook / Newcastle Speedway / Na zdjęciu: stadion żużlowy w Newcastle
zdjęcie autora artykułu

Pandemia koronawirusa sprawiła, że kilka klubów musiało zakończyć swoją działalność, a niewykluczone, że wkrótce do tej listy dopiszemy kolejny. Tym razem czarne chmury zbierają się nad Newcastle Diamonds.

W tym artykule dowiesz się o:

Trwa czarna seria klubów żużlowych na Wyspach Brytyjskich. Nieco ponad miesiąc temu z ligi wycofało się Eastbourne Eagles, a kolejny miesiąc przynosi nam następne złe wieści.

Promotorzy Newcastle Diamonds, rywalizującego w Championship, już na przełomie lipca i sierpnia przyznawali, że mają problemy i że najbliższy czas będzie dla nich kluczowy. Teraz mówią pas, a przyszłość drużyny stoi pod dużym znakiem zapytania. Na horyzoncie nie widać chętnych do przejęcia klubu.

- Klub poniósł w tym roku znaczne straty i wszyscy w Newcastle wiedzą, że Rob Grant (promotor klubu - dop. red.) robił co w jego mocy, abyśmy dojechali do końca sezonu. Prawda jest taka, że mogliśmy odpuścić już dużo wcześniej - czytamy w oświadczeniu klubu.

ZOBACZ WIDEO Żużel. W Lesznie jest problem z kibicami. Tomasz Dryła wyjaśnia dlaczego

Wśród powodów takiej sytuacji wymienia się m.in. problem w pozyskiwaniu nowych sponsorów, a także niską frekwencję na trybunach podczas domowych spotkań. Na niewiele zdały się ostatnie promocje i zachęty, aby ściągnąć widzów na stadion.

- Z pewnością to nie była łatwa decyzja dla Roba. Jednak po spotkaniu z zarządem, ostatnim meczu z Edinburgh Monarchs, który po raz kolejny nie przyciągnął wystarczającej liczby fanów, aby utrzymać finansową kondycję, trzeba było podjąć tak radykalne kroki - czytamy dalej.

Rob Grant, który jest jednym z promotorów klubu w niedzielę po raz ostatni poprowadzi zespół Diamentów. Rywalem na Brough Park będzie Birmingham Brummies. Grant podziękował wszystkim w klubie za wsparcie i pomoc w ratowaniu żużla w Newcastle od 2019 roku, kiedy to przejęli klub. W niedzielę może być jednak koniec pięknej, 92-letniej historii.

- To będzie emocjonujące i trudne spotkanie, ale jeśli możecie, to przyjdźcie i wesprzyjcie zespół w ostatnim spotkaniu. Jest mi przykro, że to się tak kończy, ale życzę wszystkiego najlepszego i mam nadzieję, że ktoś uratuje ten klub. Przynajmniej na razie nie ma nikogo w kolejce.

Klub w swojej bogatej historii sięgał m.in. po mistrzostwo Premier League (2001), puchar Premier Trophy (2010), a także Premier League Knockout Cup (2010). Wśród zawodników, którzy bronili barw tejże ekipy wymienić można m.in. Ivana Maugera (1963–68).

Czytaj także: Zmarzlik i Łaguta tworzą coś genialnego. Długo będzie się o tym mówić Czy możliwy jest powrót Buczkowskiego do GKM-u? Zawodnik zabrał głos!

Źródło artykułu:
Czy znajdzie się ktoś kto uratuje żużel w Newcastle?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (7)
avatar
UNIA LESZNO kks
14.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jedni odchodza drugie wracaja, tak zawsze bylo. Witamy z powrotem Oxford i Bradford, mysle ze one tez wniosa wiecej niz zawsze raczej z tylu Newcastle  
avatar
tiger Stal Rzeszów
14.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
spokojnie, jak pis z sasinem przegraja wybory....  
avatar
Cortez
14.09.2021
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Buta kroczy przed upadkiem. Proces degradacji Brytyjskiego żużla zaczął się z 10-12 lat temu. Jeżeli ktoś już wtedy kibicował tej dyscyplinie to pamiętają, że na wyspach jeździła elita światowe Czytaj całość
avatar
kibicujmy kulturalnie
14.09.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Kurcze cieńko z Newcastle. Pamietam te czasy jak Alan Shearer tam gole strzelał a teraz klub upadł  
avatar
zawodowiec
14.09.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przeciez to nie przez zadnego wirusa. Jezeli wszyscy jada na dlugach od kilku juz lat, rolujac wszystko na nastepny rok, mimo, ze w klubie sami wolontariusze, to chyba nie mozna nazwac tego dzi Czytaj całość