Żużel. Oni mogliby spróbować swoich sił w PGE Ekstralidze!

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Tobiasz Musielak na prowadzeniu
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Tobiasz Musielak na prowadzeniu
zdjęcie autora artykułu

Wiele klubów w PGE Ekstralidze już rozpoczęło budowę swoich składów na przyszły sezon. Sprawdziliśmy, którzy zawodnicy z eWinner 1. Ligi mogliby spróbować swoich sił, startując w elicie w roku 2022. Oto najlepsza siódemka.

Tobiasz Musielak (Cellfast Wilki Krosno)

Zawodnik przed rokiem awansował do PGE Ekstraligi razem z eWinner Apatorem Toruń. W mieście Mikołaja Kopernika zdecydowano się jednak na Adriana Miedzińskiego, przez co wychowanek Unii Leszno szukał innego klubu. Ostatecznie wylądował w Cellfast Wilkach Krosno, z którymi będzie walczył o awans do najlepszej ligi świata. Dodatkowo Musielak jest najskuteczniejszym zawodnikiem fazy zasadniczej eWinner 1. Ligi ze średnią biegową na poziomie (2,338).

Zobacz także: - Polska ze złotym medalem! Biało-Czerwoni wygrali kolejny finał mistrzostw Europy! - Jan Kvech wygrał Zlatą Prilbę! Polska miała swojego reprezentanta na podium [nextpage]

David Bellego (Abramczyk Polonia Bydgoszcz)

Odkąd Francuz startuje w eWinner 1. Lidze spisuje się tam bardzo przyzwoicie. W sezonie 2020 wykręcił średnią (1,905), a w obecnej kampanii był już drugim najlepszym zawodnikiem zaraz po Musielaku. Bieżący rok mógłby być dla Bellego jeszcze lepszy, gdyby nie kontuzja, przez którą stracił aż trzy rundy cyklu Speedway Euro Championship.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Co dalej z Kennethem Bjerre i Krzysztofem Kasprzakiem w GKM-ie?

[nextpage]

Wiktor Kułakow (Zdunek Wybrzeże Gdańsk)

Nazwisko zawodnika z Rosji wymienia się w kontekście startów w PGE Ekstralidze już od dłuższego czasu. Prawdopodobnie nie miałby on większych problemów z angażem w elicie, gdyby nie przepis o zawodniku do lat 24. Na zapleczu Kułakow od wielu lat prezentuje bardzo równy poziom, plasując się za każdym razem w ścisłej czołówce najskuteczniejszych jeźdźców. [nextpage]

Wadim Tarasienko (Abramczyk Polonia Bydgoszcz)

Na początku sezonu 2021 zaimponował kibicom swoim występem w bydgoskim Kryterium Asów, gdzie do końca walczył o zwycięstwo z mistrzem świata - Bartoszem Zmarzlikiem. W rozgrywkach ligowych nie było wcale gorzej, gdyż po czternastu odjechanych meczach Rosjanin może pochwalić się średnią (2,219). Dzięki "dzikiej karcie" wystartował w Grand Prix w Togliatti, kończąc zawody na trzynastej pozycji. [nextpage]

Patrick Hansen (Arged Malesa Ostrów)

Od dłuższego czasu mówi się, że losy młodego Duńczyka są już przesądzone i w przyszłym sezonie będzie reprezentował on barwy Moje Bermudy Stali Gorzów. Niewątpliwie jednym z atutów Hansena jest wiek, dzięki któremu może startować jako zawodnik "U24". Ponadto żużlowiec z kraju Hamleta bardzo dobrze prezentuje się na torach pierwszoligowych (średnia biegowa 2,090). [nextpage]

Frederik Jakobsen (Aforti Start Gniezno)

Biorąc pod uwagę przepis o zawodniku do lat 24, nie bez szans na zatrudnienie w PGE Ekstralidze jest też Frederik Jakobsen. Przed rokiem zainteresowanie Duńczykiem wyrażało wiele klubów, jednak on sam zdecydował się na dalszą jazdę w Starcie Gniezno. Sezon 2022 będzie więc ostatnią okazją, aby spróbować swoich sił w najlepszej polskiej lidze jeszcze jako "U24". [nextpage]

Luke Becker (Orzeł Łódź)

Amerykanin jest ostatnim zawodnikiem w naszym zestawieniu. Spośród wszystkich wymienionych wcześniej żużlowców posiada najniższą średnią biegową (1,857). Mówi się jednak o nim, że jest jednym z objawień eWinner 1. Ligi. Sam zainteresowany uchodzi za wielki talent, a dodatkowo może on liczyć na pomoc samego Grega Hancocka. Niewykluczone, że 22- latek zdecyduje się na podpisanie kontraktu z klubem występującym w PGE Ekstralidze.

Źródło artykułu: